Aktualni mistrzowie Polski rozpoczęli od serii 9:0, dzięki celnym trafieniom Walerija Lichodieja. Ale ta przewaga długo się nie utrzymała, gdyż ostrowianie po rzutach Michala Chylińskiego szybko zbliżyli się na dwa punkty. Ale pod koniec kwarty dał o sobie znać kabowerdeńczyk - Ivan Almeida, który swoimi rzutami dał drużynie 7 punktową przewagę. Ostatecznie pierwszą kwartę wygrali podopieczni Igora Milicicia 25:18. W drugiej kwarcie mecz toczył się falami, co włocławianie odskoczyli, goście za sprawą Caspera Ware'a zbliżali się, utrzymując kontakt punktowy. Mimo, że tę kwartę wygrali ostrowianie 3 punktami 21:24, to jednak gospodarze schodzili do szatni z 4 punktową zaliczką 46:42.
W trzeciej kwarcie walka zdecydowanie się wyrównała, a goście za sprawą Ware'a przejęli inicjatywę, który rzucając z każdej pozycji, wyprowadził swój zespół na 2 punktowe prowadzenie na koniec trzeciej kwarty 67:69. Na początku czwartej odsłony Rottweilery odzyskały prowadzenie po rzucie Jarosława Zyskowskiego. W dalszym ciągu nie zwalniał tempa rzutowego Almeida, dzięki któremu Anwil był minimalnie lepsza od Stali. Ostatnie minuty i sekundy tego spotkania przyniosły kibicom największe emocje. Mury Hali Mistrzów drżały od oszałamiającego dopingu, a kluczowe akcje dające wygraną Rottweilerom należały do Simona i Zyskowskiego.
Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 89:84 i prowadzą 1-0 w serii do trzech wygranych. Kluczem do zwycięstwa była od początku do końca koncentracja, skuteczność rzutowa oraz twarda obrona, a dodatkowym atutem i szóstym koszykarzem była włocławska publiczność, gorąco zagrzewając swoich koszykarzy do zwycięstwa.
Anwil Włocławek - Stal Ostrów 89:84 (25:18, 21:24, 21:27, 22:15)
Anwil Włocławek: I. Almeida 29 (5), W. Lichodiej 14 (1), Ch. Simon 12 (2), M. Ignerski 12 (1), J. Zyskowski 8, A. Broussard 5, M. Michalak 4, Sz. Szewczyk 3 (1), K. Łączyński 2.
Stal Ostrów: C. Ware 27 (4), M. Scott 10 (2), M. Chyliński 9, M. Nowakowski 9 (1), I. Maras 8, M. Kostrzewski 6, W. Kowalenko 6 (2), S. King 4, D. Szymkiewicz 3, P. Żołnierewicz 2.
Kolejne emocje już w sobotę 4 maja o godz. 12:40 mecz nr 2 w Hali Mistrzów, a bezpośrednią transmisje przeprowadzi Polsat Sport.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
