Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt w szkole w Chodczu. Związkowcy kontra dyrektor

Redakcja
Członkowie „Solidarności” spotkali się z mediami przed Sądem Rejonowym we Włocławku
Członkowie „Solidarności” spotkali się z mediami przed Sądem Rejonowym we Włocławku Wojciech Alabrudziński
Dyskryminowanie członków związku zarzuca „Solidarność” dyrektorowi Szkoły Podstawowej w Chodczu. Ten twierdzi, że to druga strona działa złośliwie i nasyła na niego kontrole różnych instytucji.

Członkowie „Solidarności” zwołali dzisiaj przed Sądem Rejonowym we Włocławku konferencję prasową. Mówili o konflikcie w Szkole Podstawowej w Chodczu.

„Dyrektor szykanuje naszych członków”

Wojciech Jaranowski, przewodniczący sekcji oświaty i wychowania NSZZ, twierdzi, że dyrektor szkoły w Chodczu, szykanuje i bezprawnie zwalnia związkowców.

- W tym roku zwolniono czterech naszych członków, w tym dwie dyscyplinarnie - mówi Wojciech Jaranowski. - W sumie toczą się cztery sprawy, 2 zakończyły się wygraną naszych członków. Dyrektor musi wypłacić wysokie odszkodowania. Sąd przymusił dyrektora do zawarcia ugody. Ze szkoły została zwolniona m.in. Anna Sawicka. Jak mówi, w zawodzie jest od 17 lat. W tej konkretnej placówce pracowała w świetlicy i bibliotece od 10 lat.

- Zostałam zwolniona praktycznie z dnia na dzień - mówi. - W sądzie została zawarta ugoda. Pan dyrektor nie stosuje się jednak do jej zapisów. Nie mam odszkodowania na koncie i poprawionego świadectwa pracy.

Andrzej Nowacki dyrektorem szkoły w Chodczu został we wrześniu 2017 r. Jak podkreśla Anna Sawicka, swoją kadencję rozpoczął od walki z członami „Solidarności”.

Szef szkoły o zarzutach: „to bzdury”

Andrzej Nowacki, dyrektor placówki uważa natomiast, że to członkowie „Solidarności” nie zachowują się w porządku wobec niego i szkoły. Dodajmy, że A. Nowacki należał do tego związku. Swoją działalność jednak zawiesił, gdy wygrał konkurs na dyrektora. Później jednak został wykluczony.

- W ciągu roku miałem 15 kontroli różnych instytucji - mówi w rozmowie z nami. - Sanepid przyjechał do nas nas np. w związku ze zgłoszeniem, że wokół szkoły miały biegać szczury. Innym razem sprawdzano, że farba, którą pomalowaliśmy ściany ma atesty, bo dzieci miały po niej wymiotować i mdleć. Nic z tych doniesień się nie potwierdziło.

Dyrektor nie zgadza się również z zarzutem, że nie respektuje wyroków sądowych.

- To nie jest tak, że członkowie „Solidarności” wygrali w sądzie - zaznacza. - Została zawarta ugoda, która pokazuje, że zawiniły obie strony. Na pewno dostosuję się do zapisów tej prawomocnej ugody - zapewnia.

Co tak naprawdę wywołało konflikt? Odwołanie przez burmistrza poprzedniego dyrektora Marka Kwiecińskiego, ale o tym już w osobnym artykule.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Konflikt w szkole w Chodczu. Związkowcy kontra dyrektor - Gazeta Pomorska

Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto