Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kredyt dla firm jest po to, by na nim zarabiać

Akcja specjalna Kredytmarket
Kredyt dla firm jest po to, by na nim zarabiać. I wcale chodzi o to, by zarabiał bank lub firma udzielająca kredytu, ale sam przedsiębiorca. Tymczasem wielu przedsiębiorców nie dostrzega, że kredyt może przynieść im dodatkowy zarobek. Jeśli funkcjonujesz w biznesie od dłuższego czasu, prawdopodobnie cieszysz się stabilnymi przychodami. Bieżąca sprzedaż pozwala na zakup kolejnych towarów lub materiałów do produkcji, a wypracowany zysk pozwala na życie na sensownym poziomie, a być może także na stopniowe zwiększanie skali działalności firmy: krok po kroku, krok po kroku.

Przedsiębiorcy… nie potrzebują pieniędzy

Czy jednak zastanawiałeś się, czy możesz przyspieszyć rozwój firmy skokowo, a nie stopniowo?

A właściwe nie „czy”, ale „jak” to zrobić?

Czy możesz na przykład z dnia na dzień kupić o połowę więcej towaru, jeśli masz na niego zbyt? Czy możesz z kwartału na kwartał otworzyć kolejny sklep? Zakupić nową maszynę lub zatrudnić dodatkowych pracowników, aby dostarczyć produkt tym klientom, których teraz odprawiasz z kwitkiem, bo ledwo wyrabiasz się z bieżącymi zamówieniami?

Prawdopodobnie nie możesz tego zrobić, bo nie starczy Ci na to środków. Przytłaczająca większość polskich firm (96%) to tzw. mikroprzedsiębiorstwa. I znakomita większość z nich – około 3/4 – w ciągu ostatniego roku do funkcjonowania i rozwoju firmy wykorzystywała tylko i wyłącznie środki własne.

Ponad połowa mikroprzedsiębiorców jako powód, dla którego nie sięgają po kredyt, wymienia brak takiej potrzeby. Przypuszczam jednak, że gdyby spytać ich o to, czy ich firma mogłaby rosnąć szybciej, powiedzieliby, że owszem, gdyby tylko mieli więcej środków na rozwój – mówi Aleksander Widera, prezes Kredytmarket.com, firmy udzielającej mikroprzedsiębiorcom kredytów przez Internet – Małe przedsiębiorstwa, a więc firmy, które wyrosły już ponad etap „mikro”, korzystają z kredytów zdecydowanie chętniej. Niemal 50% z nich wspiera się zewnętrznym finansowaniem. To prawdopodobnie jeden z najważniejszych powodów, dla których te firmy po prostu urosły, a reszta – pozostaje mikroprzedsiębiorstwami - dodaje Widera.

Pytanie o opłacalność

Jeśli więc widzisz perspektywę wzrostu sprzedaży, a na drodze stoi brak środków, kredyt obrotowy jest znakomitym sposobem, by z niej skorzystać. Oczywiście można – i trzeba – postawić pytanie, czy opłaca się w takim wypadku brać kredyt.

Odpowiedź na pytanie, czy opłaca się brać kredyt na zakup towarów czy materiałów, nie jest niczym skomplikowanym – wyjaśnia Aleksander Widera – Jeśli koszty kredytu są niższe, niż marża, jaką zrealizujesz na późniejszej sprzedaży, kredyt jest opłacalny. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku: jeśli koszty kredytu to 1 000 zł, a marża 3 000, to za cenę 1 000 zł dodatkowych kosztów otrzymujemy 2 000 zł dodatkowego zysku. Natomiast jeśli koszt kredytu to 1 000 zł, a marża 1 100 zł, to te 100 zł raczej nie usprawiedliwia ani dodatkowego wysiłku, ani pewnego dodatkowego ryzyka, z jakim wiąże się kredyt.

Jakiego ryzyka?

Można powiedzieć, że krótkoterminowy kredyt zwiększa, zwykle o kilka procent, cenę zakupu towaru – kontynuuje szef Kredytmarket.com. – Jeśli sprzedaż nie będzie szła tak dobrze, jak planował przedsiębiorca, to zrealizowana łączna marża będzie niższa. W pesymistycznym wariancie nie zrekompensuje nawet kosztów zakupu towaru. Kupując towar zawsze należy trzeźwo szacować możliwości jego sprzedaży i nie dać się ponosić nadmiernemu optymizmowi. W przypadku zakupu na kredyt margines błędu jest po prostu odpowiednio mniejszy.

Przedsiębiorcy, którzy nie boją się kredytu i wiedzą, jak go efektywnie zagospodarować, wspominają często o dodatkowej barierze: niskiej dostępności. Rzeczywiście, około 1/3 mikroprzedsiębiorców odprawianych jest z banków z kwitkiem. Problem jest tym większy, że trudno powiedzieć, by złożenie wniosku nic nie kosztowało. Owszem, kosztuje: czas. Gromadzenie wymaganej przez banki dokumentacji bywa bardzo absorbujące, a czas od pierwszej wizyty „w okienku” do decyzji kredytowej liczy się czasami nawet w tygodniach – kogo na to stać?

kredyt online

To odchodzi do lamusa

Na szczęście, także i to powoli odchodzi do lamusa. Firmy takie jak Polska Platforma Kredytowa, operator usługi Kredytmarket.com, skracają proces wypełniania wniosku do... 3 minut. Rzeczywiście, wniosek o kredyt większość klientów Kredytmarketu wypełnia w czasie krótszym niż 3 minut. Decyzję poznają po kolejnych 15 minutach – mówi Aleksander Widera – W tym czasie jesteśmy w stanie przeanalizować historię przychodów przedsiębiorcy oraz sprawdzić jego historię kredytową, nie wymagając od niego ani jednej kartki papieru. Cały proces odbywa się w pełni online.

A więc warto spróbować?

Jeśli przedsiębiorca wie, jak wykorzystać kredyt i przeliczył jego opłacalność, warto. Warunkiem formalnym jest prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej i posiadanie rachunku firmowego od co najmniej 1,5 roku – wymienia prezes Kredytmarket.

Skorzystaj więc z okazji

Warto więc zadać sobie pytanie: „co bym zrobił w mojej firmie, gdybym miał więcej pieniędzy”. Jeśli masz pomysły na rozwój, nie czekaj, aż wypracujesz odpowiednio duży zysk, ale sprawdź, czy nie opłacałoby Ci się sięgnąć po kredyt. Mikroprzedsiębiorstw mamy w Polsce około 2 milionów. Jeśli będziesz czekał, możesz być pewien, że ktoś Cię ubiegnie.

Czytaj także:

Mamy XXI wiek i przedsiębiorcy wciąż MUSZĄ wypełniać sterty papierów, żeby dostać kredyt?

Szukasz kredytu na firmę? Nie popełniaj tych 5 błędów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kredyt dla firm jest po to, by na nim zarabiać - Strefa Biznesu

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto