Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kujawianka Izbica Kujawska - Olimpia II Grudziądz 4:0 w meczu 18. kolejki 4. ligi [ZDJĘCIA]

Michał Arciszewski
Piłkarze izbickiej Kujawianki w spotkaniu 18. kolejki IV ligi pewnie pokonali przed własną publicznością rezerwy Olimpii Grudziądz 4:0 (1:0).

Kujawianka Izbica Kujawska - Olimpia II Grudziądz 4:0 (1:0)
Bramki: Gląba (33, 59, 86), Komorowski (90+4).

Kujawianka: M. Mielczarek - Rybiński (23. Popieliński), Nawrocki, Mazurkiewicz, B. Mielczarek - Kuropatwiński, Mularski, Behlke, Komorowski - Gląba (88. Jędrzejewski), Lewandowski (66. Biernacki).

Olimpia II: Brylewski - Kawczyński ż, Urbański, Szewczuk ż, Czajkowski - Mickiewicz (78. Kurkowski), Skórecki ż, Igliński, Sternicki (53. Bojarowski) - Babul, Trzepacz ż (76. Szulc).

Początek spotkania należał zdecydowanie do gospodarzy. Już w 7 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kuropatwińskiego, Mazurkiewicz głową minimalnie chybił. Dziesięć minut później po dokładnym podaniu Kuropatwińskiego do Komorowskiego, ten ostatni uderzył zbyt lekko żeby pokonać bramkarza gości. Po chwili aktywny w tym spotkaniu Piotr Gląba popisał się atomowym strzałem z 20 metrów, ale Brylewski nie dał się zaskoczyć. W 20 minucie dali o sobie znać goście z Grudziądza. Groźną kontrę Olimpii niecelnym strzałem zakończył Rafał Babul. Kilka sekund później Maciej Lewandowski z rzutu wolnego uderzył w słupek bramki Brylewskiego. Kolejnej dogodnej sytuacji nie wykorzystał Kamil Mazurkiewicz, który po dośrodkowaniu Komorowskiego głową uderzył nad bramką przyjezdnych. W 33 minucie padła pierwsza bramka tego spotkania. Paweł Komorowski z prawej strony boiska dokładnie zagrał do Lewandowskiego, który przegrał pojedynek z bramkarz Olimpii, ale przy dobitce Gląby był już bezradny i było 1:0 dla Kujawianki. Tuż przed zejściem do szatni swoją szansę na zmianę wyniku mieli goście, ale Oskar Trzepacz głową uderzył ponad bramką Mateusza Mielczarka.


WYNIKI 18. KOLEJKI 4 LIGI

W drugiej odsłonie podopieczni Arkadiusza Dubczaka kontrolowali przebieg spotkania. W 59 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Lewandowski, ale jego strzał obronił Brylewski. Dobitka Piotra Głąby była już skuteczna, który po raz kolejny zachował najwięcej przytomności w polu karnym. Po stracie drugiej bramki piłkarze Olimpii zaczęli grać trochę odważnie, a to wykorzystywali gospodarze, którzy wyprowadzali liczne kontrataki. W 70 minucie bliski strzelenia swojej trzeciej bramki był Gląba, ale tym razem przegrał pojedynek z Brylewskim. Dziesięć minut później okazje do podwyższenia wyniku mieli także Kuropatwiński i Biernacki. W 86 minucie świetnym prostopadłym podaniem do Gląby popisał się Nawrocki, po którym napastnik Kujawianki po raz trzeci pokonał golkipera z Grudziądza. W doliczonym czasie gry po podaniu Kuropatwińskiego wynik na 4:0 dla gospodarzy płaskim strzałem z kilku metrów ustalił Komorowski.

Cieszą przede wszystkim trzy punkty. Rezerwy Olimpii postawili nam dzisiaj trudne warunki i nie zasłużyli na tak wysoką porażkę. Rywal miał swoje sytuacje do strzelenia bramki, szczególnie w pierwszej połowie. Mój zespół też miał swoje szanse, ale zawodziła nas skuteczność. Dopiero w 33 minucie Piotr Gląba strzałem z najbliższej odległości otworzył wynik spotkania. Po zmianie stron kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku, gdzie po jednej z kontr zdobyliśmy bramkę. Po straceniu drugiej bramki nie mający już nic do stracenia zespół Olimpii ruszył do zdecydowanych ataków, co wykorzystał mój zespół, strzelając rywalowi dwie kolejne bramki – powiedział po meczu szkoleniowiec Kujawianki, Arkadiusz Dubczak

Z przebiegu spotkania gospodarze byli zdecydowanie lepszym zespołem. Stworzyli sobie więcej sytuacji podbramkowych, po których zdobyli cztery gole. Grający ambitnie mój zespół też miał swoje okazje, ale nie mieliśmy dzisiaj szczęścia. Mimo wszystko uważam, że nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Poziom sędziowania w dzisiejszym meczu moim zdaniem pozostawiał wiele do życzenia – powiedział szkoleniowiec Olimpii – Sebastian Śnieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto