Mariusz Włodarczyk nowym dyrektorem ZS w Chrostkowie. Sprawa trafiła do prokuratory

Wygrał konkurs i zaczęło sięCHROSTKOWO Konkurs na dyrektora zespołu szkół rozstrzygnięty! Ale zwycięzca nie dostał jeszcze aktu powołania. A do Prokuratury Rejonowej w Lipnie trafiło doniesienie. W Chrostkowie do tej pory były dwie odrębne placówki oświatowe - zespół szkolno-przedszkolny i gimnazjum. Ale władze gminy zdecydowały o połączeniu obu i utworzeniu Zespołu Szkół w Chrostkowie.- Za tym rozwiązaniem przemawiało choćby to, że obie mieszczą się w tym samym budynku - tłumaczy Elżbieta Mazanowska, wójt gminy Chrostkowo. I dodaje: - Zarządzanie, po połączeniu obu jednostek w jeden organizm, będzie na pewno łatwiejsze.Kolejny argument przemawiający za utworzeniem zespołu szkół to malejąca liczba uczniów. W chrostkowskim gimnazjum pozostało tylko 107 uczniów, szkoła podstawowa i przedszkole mają razem 187 dzieci. A uczniów będzie z każdym rokiem mniej.Po utworzeniu zespołu szkół Urząd Gminy w Chrostkowie zarządził konkurs na dyrektora nowej placówki. Do konkursu zgłosiło się pięciu kandydatów, w tym dotychczasowe dyrektorki:zespołu szkolno-przedszkolnego - Iwona Cackowska i gimnazjum - Bożena Cylc.Ponadto o stanowisko dyrektorskie ubiegało się trzech nauczycieli z gminy Kikół. Dziewięcioosobowa komisja konkursowa, której przewodniczył Dariusz Zalewski, sekretarz Urzędu Gminy w Chrostkowie, najpierw nie wskazała na żadnego kandydata. Ostatecznie jednak do drugiej tury przeszli: Iwona Cackowska, dotychczasowa dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Chrostkowie oraz Mariusz Włodarczyk, nauczyciel z gminy Kikół. Jednym głosem konkurs wygrał Mariusz Włodarczyk.Mariusz Włodarczyk jeszcze nie otrzymał aktu powołania. Tymczasem po rozstrzygnięciu konkursu zawrzało! Mówi się o doniesieniu złożonym do lipnowskiej prokuratury, które dotyczy jednego ze złożonych dokumentów.Skontaktowaliśmy się z prokuraturą w Lipnie. Prokurator Marzena Jesionowska potwierdziła, że takie doniesienie wpłynęło. Ale jeszcze czynności nie rozpoczęły się.Wójt gminy Chrostkowo, Elżbieta Mazanowska jest zaskoczona wrzawą, jaką wywołało rozstrzygnięcie konkursu. - Pierwszy raz słyszę o doniesieniu do prokuratury - mówi. Ale dodaje, że sprawy nie będzie komentować.Mariusz Włodarczyk zapewnia, że wszystko z dokumentami jest w porządku.