Michał Jarliński bokser Championa Włocławek w Polsce jest niepokonany od 2016 roku

Michał Jarliński w sobotę w Łodzi wygrał walkę i okazał się najlepszy w Otwartym Pucharze Polskim, który rozegrany został w.. Grudziądzu.

Wszystko za sprawą zbyt dużą liczbą zgłoszonych zawodników kategorii wagowej 69 kg. W Grudziądzu Michał Jarliński wygrał pewnie trzy walki i awansował do finału. Decydująca walka odbyła się w Łodzi. Rywalem reprezentanta Championa Włocławek był Armani Dabaghyan, a walka odbyła się podczas V Ogólnopolskiego Turnieju Bokserskiego o Puchar Włókiennika. Włocławianina pokonał boksera Zawiszy Bydgoszcz, wielokrotnego medalistę mistrzostw Polski, ćwierćfinalistę mistrzostw Europy 2:1.

Była to 25 zwycięska walka stoczona w Polsce. W tym roku Jarliński występował też poza granicami Polski. M. in. niedawno okazał się najlepszy w Legacy Box Cup 2018 w turnieju bokserskim rozegranym w norweskim Trondheim.

- Jesień to bardzo intensywny okres jeśli chodzi o turnieje, także międzynarodowe. Od września wygrałem 18 walk. W ostatnich 12 miesiącach udało mi się zrealizować cały plan i wygrać wszystko w Polsce, gdzie jestem niepokonany od 2016 roku - powiedział Michał Jarliński.

Początek roku był także bardzo udany dla Jarlińskiego, który zdobył złoty medal podczas XXV Mistrzostw Polski Juniorów w Ciechocinku. Był to czwarty medal w karierze, a trzeci złoty zawodnika Championa. Jarliński został wybrany także MVP mistrzostw, podobnie, jak podczas zawodów w kategorii kadetów w 2017 roku.

- Na pewno więcej spodziewaliśmy się po mistrzostwach Europy, które w kwietniu odbyły się we Włoszech - powiedział Robert Osmólski, prezes i trener Championa. - Niestety w na przeszkodzie w uzyskaniu lepszego wyniku (miejsca 5-8) stanęła kontuzja ręki. Michał musiał przerwać nawet treningi, ale jak widać po końcówce sezonu wrócił do formy i mamy nadzieję, że swoje wysokie aspiracje potwierdzi w 2019 roku.

- Główny cele na nowy sezon to ma pewno kolejne tytuł mistrza Polski i przede wszystkim medal ma mistrzostwach Europy juniorów - zapowiada Jarliński, który w weekend wystąpi na turniej do Białegostoku.

To będą ostatnie zawody w 2018 roku po których nastąpi zasłużony urlop. Nie będzie on zbyt długi bo Jarliński chce dobrze przygotować się do mistrzostw Europy. Medal z tych zawodów to główny cel boksera, a także klubu, dla którego byłby to pierwszy "krążek" w historii. .