Ola jest studentką dziennikarstwa w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Nadia wybrała ekonomię w Uniwersytecie Warszawskim. Włocławianka nie ukrywa jednak, że jej marzeniem jest praca w przemyśle filmowym. Pomysł na założenie kanału „Beksy” pojawił się podczas przypadkowego spotkania z chłopakami z „Abstrachuje”. To właśnie we współpracy z nimi powstają odcinki, które można oglądać na YouTube.
A skąd nazwa „Beksy”? Bo lubią sobie popłakać? - Każdy czasem ma chwilę słabości, ale przyznam, że ciężko wylewać łzy, gdy robi się w życiu dokładnie to, o czym się marzyło - wyznaje Nadia. - Jesteśmy niesamowicie szczęśliwe, że możemy się spełniać, nabywając przy tym cenne doświadczenie.
Zapleczem technicznym zajmuje się operator, a także montażysta, Szymon Masłowski. Jeśli chodzi o muzykę to „Beksy” korzystają z tzw. bibliotek muzycznych, które udostępniają utwory na użytek komercyjny.
Więcej na ten temat czytaj w piątkowym wydaniu Gazety Pomorskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?