Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najmodniejsze kreacje i fryzury na Sylwestra (ZDJĘCIA)

DUN, EP
Na twarzy połyskujący makijaż, na głowie eleganckie loki lub finezyjny kok - tak powinna wyglądać modna kobieta w czasie tegorocznej nocy sylwestrowej.

Co na głowie
- W tym roku na głowach powinno być wytwornie i zmysłowo. Wraca prawdziwa kobiecość, styl lat 20. - zapowiada Anna Chołota, właścicielka salonu fryzjerskiego w Lublinie. - Do tej pory uczesania były proste, skromne, włosy wyprostowane lub "na chłopczycę". W tym sezonie takiemu stylowi mówimy "stop". Modne są fale i hollywoodzkie loki. Loki łączymy z gładko zaczesanymi włosami - tłumaczy Anna Chołota.

Jeśli zdecydujemy się na kok, powinien być rozbudowany, z wypuszczonymi tu i ówdzie kosmykami. - Upięcia będą wysokie. Do tego ozdoby - obowiązują duże, wytworne, np. broszki czy woalki z koronek.
Żeby twarz wyglądała pięknie, trzeba ją dobrze przygotować.

- Polecam maseczki nawilżające, regenerujące, odżywcze - radzi Anna Uss-Wojciechowska z Centrum Kreowania Wizerunku Cammeleon. - Kolor makijażu musi być dobrany indywidualnie, tak żeby podkreślał kolor oczu, karnację, włosy. Poza tym kobieta musi się w nim czuć komfortowo. Sylwester to też jedyny dzień, kiedy możemy sobie pozwoli na nieco więcej - czyli np. na połyskliwy makijaż lub bardziej awangardowe niż na co dzień kolory - dodaje.

Co na ciele
Marszczenia, broszki i nieśmiertelna czerń mają królować na sylwestrowych balach i przyjęciach. Na najmodniejsze kreacje w lubelskich butikach trzeba wydać kilkaset złotych.

- W tym sezonie sukienka powinna się trzymać blisko ciała i sięgać przed kolano - opisuje Ilona Pastucha ze sklepu Vissavi w Galerii Olimp. - Modne są broszki w postaci kwiatów i marszczenia - dodaje. Wśród kolorów niezmiennie króluje czerń. Modna jest też fuksja, granat i czerwień. Czego należy unikać? - Rozkloszowanych i długich sukienek oraz kreacji w kształcie bombki. Niemodne są też bolerka - tłumaczy Pastucha.

Panie, które chcą ukryć drobne mankamenty urody, powinny wybrać kreacje z marszczeniami. - One doskonale maskują fałdki czy brak wcięcia w talii - tłumaczy sprzedawczyni.
Na sukienkę z najnowszej karnawałowej kolekcji wydamy w lubelskich centrach handlowych od około 100 do 500-600 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto