Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar mieszkania na parterze bloku przy ul. Krętej 2 [ZDJĘCIA, WIDEO]

redakcja
Po godzinie 20.35 na osiedlu Kazimierza Wielkiego doszło do pożaru. W szpitalu we wtorek zmarł 45-latek.

Wideo. Straty 150 tys, prawdopodobna przyczyna pożaru to zaprószenie ognia - mówi Magdalena Betlińska z PSP.

Aktualizacja. Poszkodowany w pożarze 45-latek zmarł w szpitalu

Płomienie wydobywały się od strony ulicy Ostrowskiej z mieszkania na parterze w bloku przy ul. Krętej 2.

W poniedziałek spłonął doszczętnie budynek gospodarczy na Dziewińskiej - zdjęcia, wideo
Trzy osoby poszkodowane, w tym jedna osoba była reanimowana.
Wszyscy zostali zabrani do szpitala.
Mężczyzna reanimowany przez ponad dwa kwadranse jest w stanie ciężkim, wymaga intensywnej opieki medycznej.

Sytuacja pożarowa opanowana, na miejscu 4 zastępy PSP, 4 karetki, dwa radiowozy oraz samochód pogotowia gazowego.

Większość zdjęć dostaliśmy od pana Michała na adres [email protected]

Na klatce schodowej na wysokości drugiego piętra został znaleziony nieprzytomny mężczyzna. Strażacy po wyniesieniu bo z bloku przystąpili do resuscytacji. Chwilę później do ratowania mężczyzny przystąpili ratownicy medyczni. Po około 40 minutach działań ratunkowych mężczyznę udało się uratować.

-"Mężczyzna jest w stanie ciężkim i wymaga intensywnej opieki medycznej" - mówi Marta Karpińska - rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku.

Na miejscu doszło również do bardziej nieprzyjemnej sytuacji, w której musiała interweniować policja. Kobieta, która również była poszkodowana miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

"- Kobieta znajduje się w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Była agresywna i wulgarna w stosunku do ratowników medycznych oraz policjantów"- mówi Małgorzata Marczak - rzecznik włocławskiej policji.

Komunikat policji
Pożar w mieszkaniu
Do niszczącego zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór, przy ul. Krętej. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym jedna w stanie ciężkim. Trzeciej nie stało się nic groźnego, przebywa w policyjnym areszcie, w celu wytrzeźwienia. Biegły ds. pożarnictwa bada przyczynę pożaru, a policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.

W poniedziałek (23.03.15 r.) po 20.40, funkcjonariusze udali się na miejsce pożaru, do którego doszło w jednym z blokowych mieszkań przy ul. Krętej. Na miejscu obecny był również prokurator i biegły z zakresu pożarnictwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mogło dojść do zaprószenia ognia.

W mieszkaniu przebywały trzy osoby: właścicielka, 70-letnia kobieta oraz jej córka (44 l.) oraz syn (45 l.). W wyniku zaistniałej sytuacji największych obrażeń doświadczył mężczyzna, który trafił do szpitala. Jego matka została również objęta opieką medyczną. Natomiast 44-letnia córka, mająca ponad 2 promile alkoholu w organizmie oraz przejawiająca agresywne zachowanie zarówno w stosunku do personelu szpitalnego jak i innych osób, została zatrzymana przez policjantów do wytrzeźwienia. Ogólnie nie doznała żadnych obrażeń, spowodowanych pożarem. Mienie mieszkania zostało w większości zniszczone.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto