37-letni kierujący motocyklem yamaha jadąc razem z pasażerem ul. Fredry w kierunku ronda Falbanka nagle zjechał na drogę jednokierunkową pod prąd, wjechał na ul. Kaliską i z pełnym impetem wpadł na wysepkę dzielącą jezdnię. Jak twierdzi świadek zdarzenia wybił się on na wysokość około pół metra, a następnie wylądował dwa metry dalej. Ostatecznie podróż zakończyła się na przydrożnych krzakach, gdzie doszło do zapłonu motocykla. Na szczęście szybko zareagował świadek zdarzenia, który ugasił pożar gaśnicą. Miał on ogromne szczęście, bo od zderzenia z "lecącym" motocyklistą brakowało paru metrów.
Do szpitala trafił kierowca i pasażer motocykla.
"37-letni mieszkaniec gminy Fabianki miał 2 promile alkoholu oraz czynny zakaz prowadzenia pojazdów" - mówi nadkom. Małgorzata Marczak, rzecznik włocławskiej policji.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?