Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włocłavia Włocławek - MGKS Kujawiak Lumac Kowal 2:0 w meczu 13. kolejki 4. ligi kujawsko-pomorskiej [zdjęcia]

Wojciech Nawrocki
Jesienne derby dla gospodarzy.

Wideo. Bramki z meczu Włocłavia Włocławek - Kujawiak Kowal 2:0

W blasku jupiterów włocławskiego stadionu OSiR przy ul. Leśnej została rozegrana pierwsze spotkanie 13. kolejki 4. ligi kujawsko-pomorskiej pomiędzy Włocłavią, a MGKS Kujawiakiem Lumac Kowal. W drużynie gospodarzy trener Mirosław Kasiński miał problemy z wystawieniem optymalnego składu na ten mecz, za sprawą kontuzji swoich podopiecznych. I tak nie mogli zagrać Piotr Szczęsny, Kamil Frąckowiak, Patryk Biesiadziński, a występ Piotra Charzewskiego do końca stał pod znakiem zapytania. Nie miał takich problemów trener Kujawiaka Dawid Kwiatkowski. Jego zespół podbudowany ostatnimi zwycięstwami na bydgoskimi zespołami liczył na kolejną wygraną, ewentualnie urwanie jednego punktu gospodarzom.

Jak już wiemy, nie udało się wywieźć choćby jednego punktu z Włocławka, a tym samym zrobić prezentu urodzinowego prezesowi Kujawiaka - Grzegorzowi Szeflerowi, który w sobotę kończy 47 lat. Po dobrym i zaciętym spotkaniu Włocłavia pokonała Kujawiak Kowal 2:0. Strzelcem dwóch goli był Paweł Behlke.

Spotkanie poprowadziła trójka sędziów z KS Toruń, jako główny wystąpił Łukasz Bania, na liniach asystowali: Patryk Piluś i Krzysztof Kaczmarek. Od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze wyprowadzili pierwszą kontrę, a akcję strzałem wykończył Dewil, jednak Tomasz Wojnowski był na posterunku. W odpowiedzi w 4 minucie super okazję do zdobycia bramki miał Hubert Szymczak, po podaniu piłki przez Dawida Kwiatkowskiego. To była tzw. 100% okazja, ale Hubert zbyt mało podkręcił piłkę, aby z lewej strony pola karnego z ostrego konta trafiła do bramki, minimalnie mijając długi słupek. W kolejnych minutach więcej z gry mieli kowalanie, ale nie potrafili wykorzystać przewagi. Natomiast z minuty na minutę kontry włocławian były coraz groźniejsze.

W 20 minucie Łukasz Grube wrzucił piłkę w pole karne po stałym fragmencie gry, a główką akcję zakończył Szymczak, lecz piłka minimalnie minęła bramkę. W odpowiedzi dwie minuty później Paweł Behlke mógł się wpisać na listę strzelców, ale futbolówka po jego strzale z lewej nogi minimalnie minęła lewy słupek. W 27 minucie błąd Piotra Szablewskiego na bramkę mógł zamienić Dewil. Piotr zbyt lekko podał piłkę do swojego bramkarza, szybkie wyjście z bramki Wojnowskiego zapobiegło dojście do niej Mateusza Dewila. Minute później kolejną okazję do zdobycia gola miał Piotr Charzewski po stałym fragmencie gry. Na 22 metrze był faulowany Kijewski, Chary uderzył soczyście, a piłka minimalnie minęła prawe okienko bramki Kujawiaka.

W 33 minucie Paweł Behlke wykorzystał błąd obrońców Kowala, kolejno nie przecięli lotu piłki – Łukasz Grube i Piotr Szablewski, kierując ją z 6 metrów do bramki Wojnowskiego.

W 35 minucie z powodu urazu pachwiny i lewego achillesa boisko w Kujawiaku opuścił Witalii Shvets, którego zastąpił Bartosz Śmigiel. W 43 minucie tuż przed linia pola karnego Grube sfaulował od tyłu Dewila. Wykonawcą stałego fragmentu gry był Charzewski, ale jego strzał w środek bramki ze stoickim spokojem wybronił Wojnowski. Tak, więc do przerwy jednobramkowym prowadzeniem cieszyli się podopieczni Mirosława Kasińskiego.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W dalszym ciągu atakowali goście, mając optyczną przewagę, ale nie potrafili wykorzystać dogodnych sytuacji, które z trudem sobie wypracowywali. W 60 minucie został ukarany żółtą kartką w drużynie gospodarzy Bartłomiej Feter za faul na Macieju Lewandowskim. Z kolei w 66 minucie Chary sfaulował w środkowej części boiska Piotra Szablewskiego, sam przy tym doznając urazu mięśnia, ale po opatrzeniu medycznym pozostał na boisku. W 69 minucie trener Kujawiaka dokonał drugiej zmiany w swoim zespole, Lewandowskiego zmienił Kamil Malinowski. Minute później na strzał z linii pola karnego zdecydował się Dawid Kwiatkowski, ale piłka minimalnie minęła prawe okienko bramki Macieja Kasińskiego. W tej samej minucie boisko w drużynie gospodarzy opuścił Charzewski, którego zastąpił Kamil Falkowski.

W 74 minucie super okazję do podwyższenia mieli gospodarze. Można powiedzieć, że była to tzw. 100% okazja, ale strzał Fetera z 14 metrów w ostatniej chwili zablokowali kowalscy obrońcy. Minute później Kwiatkowski dokonał trzeciej zmiany w swoim zespole, Ratajczyka zmienił Alan Czerwiński.

W 76 minucie sędzia ukarał żółtą kartką Piotra Szablewskiego za krytykę jego decyzji, gdyż uważał, że to on był sfaulowany. W 81 minucie słupek uratował gości od utraty drugiej bramki po strzale Mateusza Dewila. Piłka wyszła na przedpole, a dobitkę Mateusza sparował na rzut rożny Wojnowski.

W 83 minucie wynik spotkania na 2:0 przepięknym strzałem z lewej strony pola karnego ustalił Paweł Behlke, który podkręcił piłkę tak, że ta poszybowała w prawe okienko mimo interwencji Wojnowskiego. Asystę zaliczył Mateusz Dewil. Do regulaminowego czasu gry sędzia Łukasz Bania doliczył 5 minut, które mogły przynieść zmianę wyniku na tablicy. W 93 minucie przepiękne uderzenia na bramkę Kasińskiego zaliczył Bartosz Śmigiel, ale jego strzał z prawej strony pola karnego na długi słupek piękna paradą sparował na rzut rożny golkiper Włocłavii. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartką zaliczył Marcin Boruczkowski po sfaulowaniu Bartosza Śmigla.

Tak, więc jesienne derby naszego regiony przeszły do historii. Licznie zebrani kibice Włocłavii i Kujawiaka Kowal zobaczyli dobre widowisko, z różnymi podtekstami i smaczkami. Można tak podsumować to spotkanie, Kujawiak atakował, a bramki zdobywał Paweł Behlke. Dzięki wygranej włocławska drużyna wyprzedziła w tabeli Kujawiaka.

Włocłavia Włocławek - Kujawiak Lumac Kowal 2:0 (1:0)

Włocłavia Włocławek: Mirosław Kasiński - trener
Maciej Kasiński – Marcin Boruczkowski, Tomasz Szablewski, Łukasz Lewandowski, Krzysztof Kijewski – Paweł Behlke, Igor Zuchora, Bartłomiej Feter, Dorian Różański, Piotr Charzewski – Mateusz Dewil,
Rezerwa: Bartosz Głodkowski - Robert Spychalski, Kamil Trzeciak, Piotr Gląba, Patryk Klimek, Kamil Falkowski, Jędrzej Markiewicz.

Kujawiak Kowal: Dawid Kwiatkowski - trener
T. Wojnowski, R. Jakubowski, Ł. Grube, P. Szablewski, M. Jakubowski, D. Ratajczyk (74' A. Czerwiński), M. Lewandowski (69' K. Malinowski), W. Shvets (35, B. Śmigiel), D. Kwiatkowski, W. Jakubowski, H. Szymczak.
Rezerwa: M. Bednarski, J. Frank, K. Malinowski, A. Czerwiński, B. Śmigiel, P. Markowski

Kolejne spotkanie podopieczni Dawida Kwiatkowskiego rozegrają w niedzielę 4 listopada o godz. 14:00 na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Kowalu, natomiast Włocłavia rozegra na wyjeździe z BKS-em w Bydgoszczy.

ZAPIS RELACJI NA ŻYWO

Wideo. Bramka na 2:0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto