Banknot ma być największym papierowym polskim pieniądzem. Jego wymiary to 150 na 75 milimetrów. Obecnie największa jest 200-złotówka (144 na 72 mm).
Na nowym pieniądzu znajduje się Jan III Sobieski, którego wizerunek zaprojektował Andrzej Heidrich (autor pozostałych polskich banknotów obiegowych o nominałach 10, 20, 50, 100 i 200 zł).
Po co jest potrzebny
- Jednym z celów Narodowego Banku Polskiego jest zapewnienie bezpiecznego i efektywnego obrotu gotówkowego w Polsce, który będzie odpowiadał na zapotrzebowanie obywateli i przedsiębiorstw - mówił po pierwszym pokazie projektu pieniądza w czerwcu prof. Marek Belka, ówczesny prezes NBP. - Wprowadzenie do obiegu banknotu 500 zł wpisuje się w realizację tego zadania. W pierwszych latach będzie on służył głównie do przechowywania zapasu strategicznego w NBP, będzie więc rzadko spotykany w obiegu. Nowy nominał pozwoli jednak obniżyć koszty zamawiania i przechowywania zapasu strategicznego w banku, czego efektem będą m.in. oszczędności w funkcjonowaniu NBP. Zgodnie z ustawą o NBP, 95 proc. zysku wypracowanego przez bank centralny jest przekazywane bezpośrednio do budżetu państwa.
Zobacz także: Nowy film Agnieszki Holland zostanie pokazany na Berlinale 2017. Jedną z ról gra Jakub Gierszał
Nie chcą go w obiegu
Tadeusz Kościński, wiceminister resortu rozwoju, wysłał do prezesa Narodowego Banku Polskiego list.
„Proszę o ponowną analizę zasadności wprowadzenia banknotu o nominale 500 PLN do powszechnego obiegu, z ewentualną możliwością ograniczenia cyrkulacji takich banknotów wyłącznie do obrotu międzybankowego. Zdajemy sobie sprawę, że decyzja o podjęciu przygotowań do emisji banknotu była podejmowana w innej sytuacji społecznej i gospodarczej przy uwzględnieniu innych wskaźników makroekonomicznych” - czytamy w dokumencie udostępnionym kilku redakcjom przez Ministerstwo Rozwoju.
Zapytaliśmy NBP o to, czy jest możliwe, że banknot nie zostanie wprowadzony do obiegu. Jednak do czasu zamknięcia środowego wydania "Pomorskiej", nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?