Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Bobowa. Tu do rozstrzygnięcia kto będzie władał gminą, może być potrzebna druga tura. O fotel burmistrza powalczą trzy osoby

Lech Klimek
Lech Klimek
Mieszkańcy gminy Bobowa zdecydują o tym kto będzie wygra wybory
Mieszkańcy gminy Bobowa zdecydują o tym kto będzie wygra wybory archiwum, archiwum prywatne kandydatów
Bobowa jest jedną z najstarszych miejscowości powiatu gorlickiego, bo jej początki sięgają VIII wieku, kiedy istniał tu gród. Do dziś zachował się średniowieczny układ rynku i ulic. Pierwsza informacja na temat Bobowej zapisana w dokumencie pochodzi natomiast z roku 1339. Bobowa była już wtedy miastem, lokowanym na prawie niemieckim. W latach 1339–1934 miejscowość posiadała prawa miejskie. 1 stycznia 2009 Bobowa odzyskała status miasta, jest też stolicą gminy.

W zbliżających się wyborach samorządowych mieszkańcy miasta i całej gminy będą wybierać na kolejną pięcioletnią kadencję burmistrza. W wyborcze szranki stanęło tym razem trzech kandydatów.

Z urzędniczym doświadczeniem

Burmistrzem chce zostać Dorota Popiela, która wielu lat pracuję w samorządzie, obecnie jako skarbnik Gminy Ciężkowice, a wcześniej przez wiele lat właśnie w Bobowej.

- Gmina Bobowa ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się jeszcze lepszym miejscem do życia, wystarczy połączyć historię i tradycję z nowoczesnością - mówi z przekonaniem. - Infrastruktura w naszej gminie, czyli drogi, chodniki, parkingi, ścieżki rowerowe, kanalizacja czy wreszcie obiekty sportowe i edukacyjne, musi być na wyższym poziomie. To ona przekłada się na bezpośrednią jakość życia - podkreśla.

Kandydatka na burmistrza oczyma wyobraźni widzi też rozszerzenie oferty niedawno oddanego mieszkańcom nowego budynku Centrum Kultury w Bobowej o cześć naukową.

- To mogłoby być miejsce, w którym tradycja spotyka się z nowoczesnością w postaci warsztatów, fablab’a czy przestrzeni kreatywnych - opowiada Dorota Popiela. - Mogłoby stać się sercem naszej gminy. Wyobrażam sobie, że powstaje u nas w obserwatorium astronomiczne, które będzie inspirować młodych mieszkańców do zadawania pytań, poszukiwania odpowiedzi i rozszerzania swoich horyzontów - dodaje.

Fablab to rodzaj pracowni lub małego laboratorium, mającego dawać możliwość realizacji własnych projektów i pomysłów osobom chcącym realizować swoje marzenia, hobby, naukę lub pracę, a potrzebują narzędzi i przestrzeni oraz wiedzy technicznej.

- Oferta edukacyjna na każdym poziomie musi zapewnić bezpieczny, wszechstronny rozwój naszych dzieci i młodzieży - podkreśla Dorota Popiela. - Na drugim biegunie nie można zapominać o naszych seniorach, którzy są równie ważną częścią naszej społeczności. Zobowiązuję się do kontynuowania klubów integrujących społeczność seniorów, poprawy opieki zdrowotnej, tak aby każdy senior miał dostęp do usług medycznych i wsparcia - deklaruje.

Kandydatka podkreśla też, że rozwój gospodarczy gminy może być oparty na turystyce i trzeba się skupić na wsparciu gospodarstw agroturystycznych, produktów lokalnych i oczywiście promocji koronki klockowej.

Z banku do ratusza

Kolejny kandydat na bobowskiego burmistrza to Marcin Wąs, na co dzień pracuję w Banku Spółdzielczym w Bobowej, gdzie ma duży kontakt z mieszkańcami gminy.

- Lubię z nimi rozmawiać, dlatego też rozumiem ich codzienne potrzeby - deklaruje.- Jestem ławnikiem sądowym i przewodniczącym Rady Ławniczej Sądu Rejonowego w Gorlicach. To funkcje, które z kolei pozwalają mi w szczególny sposób zrozumieć specyfikę problemów, z jakimi borykają się mieszkańcy - podkreśla.

Maciej Wąs co pewnie dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, bardzo docenia lokalną kulturę i wie, jak ważne jest kultywowanie lokalnych tradycji.

- Od 17 lat jestem członkiem znanego w Polsce i za granicą Regionalnego Zespołu Lipniczanie, który promuje bogate dziedzictwo i miejscowe tradycje kulturowe Pogórzan - relacjonuje Marcin Wąs.

Według niego gmina Bobowa dysponuje dużym potencjałem w postaci swoich mieszkańców, którzy są ambitni i pracowici, jednak potrzebuje dobrego gospodarza, który ma jasną wizję rozwoju, ale też dostrzega realne potrzeby lokalnej społeczności.

- Z naszą gminą jestem związany od urodzenia, to jest moje miejsce na ziemi, gdzie chcę żyć i rozwijać się - stwierdza. - Na co dzień pracuję z ludźmi, dużo z nimi rozmawiam i doskonale znam ich problemy. Dlatego mój program wyborczy został oparty na ich rzeczywistych potrzebach. Moje postulaty zostały przyporządkowane do pięciu różnych filarów, jakimi są: jakość życia, bezpieczeństwo, młode pokolenia, rodzina i społeczność lokalna oraz wsparcie lokalnej społeczności - zaznacza.

Szczególną uwagę przywiązuję on do opieki zdrowotnej, bo wie, że dziś mieszkańcy potrzebują nieskrępowanego dostępu do lekarzy specjalistów. Dlatego chce powołać Specjalistyczne Centrum Medyczne Gminy Bobowa, w którym oprócz tak potrzebnej diagnostyki znajdą się gabinety różnych specjalizacji.

- Mój program wyborczy jest mocno prorozwojowy - podkreśla Marcin Wąs. - Mam w planach inwestycje, które przysłużą się wszystkim grupom społecznym, od dzieci, przez młodzież i dorosłych, aż po osoby starsze. Przy ich realizacji chcę aktywnie korzystać z zewnętrznych źródeł finansowania. Moje pomysły są realne i służą przede wszystkim ludziom, bo dla mnie to właśnie mieszkańcy są najważniejsi - kończy.

Dotychczasowy burmistrz

Trzeci kandydat w Bobowej Wacław Ligęza, który w latach 2002-2008 pełnił tu funkcję wójta, a po odzyskaniu przez Bobową praw miejskich w roku 2009 do chwili obecnej jest burmistrzem Bobowej.

- W nadchodzącej kadencji zamierzam kontynuować wszystkie rozpoczęte inwestycje - informuje. - Jest tego naprawdę sporo a z tych najważniejszych to dalsza rozbudowa infrastruktury wodociągowej i kanalizacji, budowa kąpieliska otwartego z zapleczem, rewitalizacja zieleni rynku, budowa parkingów w Bobowej, Siedliskach i Jankowej, kontynuacja termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, w tym szkoły w Bobowej, żłobka i przedszkoli - wylicza.

Trzeba przyznać, że ostatnie lata to w Bobowej zarządzanej przez burmistrza Ligęzę to czas wielu inwestycji podnoszących jakość życia mieszkańców. Na kolejne lata zapowiada on starania związane z pozyskiwaniem środków na rozbudowę infrastruktury drogowej na terenie gminy.

- Mamy już bardzo skonkretyzowane plany związane z budową 20 mieszkań w ramach SIM - informuje.

Wacław Ligęza chciałby również, by w gminie Bobowa rozpoczęła się budowa magazynu energii i farmy fotowoltaicznej. Jego plany to też rozbudowa oczyszczalni ścieków o kolejny bioreaktor oraz rozbudowa stacji uzdatniania wody wraz z instalacją zaawansowanych urządzeń.

W jego orbicie zainteresowań jest również dalsza troska o seniorów z klubów senioralnych oraz ośrodków wsparcia osób starszych, ale też przygotowanie programów rozwojowych dla dzieci i młodzieży, kontynuacja wsparcia klubów sportowych.

- Chciałbym by w naszym nowo wybudowanym Miejskim Centrum Kultury odbywały się jak najczęściej znaczące dla całej społeczności wydarzenia kulturalne - podkreśla.

By zaktywizować mieszkańców, ma w planie utworzenie budżetu obywatelskiego oraz Młodzieżowej i Senioralnej Rady Miejskiej.

- To tylko wybrane propozycje, jakie zamierzam podjąć w nowej kadencji - kończy Wacław Ligęza. - Zachęcam do zapoznania się z moim programem wyborczym, gdzie szczegółowo opisane są wszystkie obszary, w jakich chciałbym podjąć działania jeśli mieszkańcy kolejny raz obdarzą mnie swoim zaufaniem - kończy.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto