Oficer dyżurny radziejowskiej policji otrzymał anonimowe zgłoszenie. Rozmówca przekazał, że kierowca ciągnika rolniczego, który jedzie w stronę Biskupic, prawdopodobnie jest pijany informuje Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów.
Skierowany w to miejsce patrol prewencji, zatrzymał traktor do kontroli. Za kierownicą siedział 55-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego, który wydmuchał ponad dwa promile. Od razu stracił prawo jazdy.
Mężczyzna usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania oraz wysoka grzywna.
Tez policjanci z Topólki otrzymali zgłoszenie, że z Czamanina ma jechać nietrzeźwy kierujący. Udali się w tamtym kierunku i zatrzymali opla. Już na pierwszy rzut oka było widać, że kierowca jest pijany. Alkomat wskazał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna wsiadł za kierownicę, pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
To nie koniec problemów zatrzymanego. Okazało się, że 33-latek, zgodnie z postanowieniem sądu, miał do odsiadki dwanaście miesięcy, za niestosowanie się do sądowego zakazu kierowania. Nie stawił się jednak do odbycia kary.
Prosto z drogi trafił do zakładu karnego, gdzie odsiedzi zasądzoną karę. Dodatkowo usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, w okresie obowiązywania zakazu kierowania. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?