Świąteczna rozmowa z Emirem Mutapciciem, trenerem Anwilu WłocławekGdzie i w jakim sposób spędzi Pan Święta?Jak każdego roku Święta spędzę z żoną, córką, synem i przyjaciółmi. To najważniejsze Święta dla wielu ludzi na świecie, także dla mojej rodziny. Na świątecznych zakupach jeszcze nie byłem. Nie miałem na to czasu. Mam nadzieję, że wtorkowym meczu uda mi się wyjść do sklepów i we Włocławku znajdę coś ciekawego dla rodziny z którą święta spędzę w Berlinie.W odróżnieniu od przełomu w ubiegłym roku teraz ponownie prowadzę zespół. W ostatnich dniach poznaje nowy kraj, nowe miasto, nowych ludzi, jestem w nowym otoczeniu. Jakie ma Pan plany na nowy rok?W 2011 chce dać jak najwięcej nowej drużynie. Chcę, aby mój zespół krok po kroku, dzień po dniu stawał się lepszy. Czego życzy Pan mieszkańcom Włocławka, kibicom Anwilu?Życzę wszystkim zdrowia oraz aby wszyscy mieli mniej problemów politycznych i ekonomicznych. Najważniejsze, aby ekonomicznie było lepiej, aby rząd Polski skończył drogi. Włocławek potrzebuje dobrej autostrady. Wtedy będzie lepsza łączność z Warszawą i innymi miastami. To moim zdaniem będzie bardzo dobre rozwiązanie. Włocławek tym samym stałby się bardziej atrakcyjny, jako miasto.Chciałbym aby drużyna grała na miarę oczekiwań. To były bardzo dobry prezent dla Włocławka. Liczę, że wywalczymy medal i to będzie dla nas sukcesem. Dziękuje za rozmowę.