Kujawianka wywiozła trzy punkty z Kowalewa Pomorskiego

2014-10-28 16:15:00

Piłkarze izbickiej Kujawianki w spotkaniu 12. kolejki IV ligi pokonali na wyjeździe wyżej notowany Promień Kowalewo Pomorskie 3:0 (3:0). Dzięki tej wygranej izbicznie zbliżyli się do drużyn z górnej części tabeli.PROMIEŃ KOWALEWO POMORSKIE - KUJAWIANKA IZBICA KUJAWSKA 0:3 (0:3)Bramki: Cichowlas 2 (4, 11), Galanciak (38). PROMIEŃ: Łopatowski - Marski, Chomicz, Kwiatkowski, Kij (46. Kawula) - Elsner, Tofil. Mańka, Spychalski (63. Czyżniewski) - J. Magdziński ż, M. Magdziński. KUJAWIANKA: M. Mielczarek - Popieliński, Pińkowski, Ewert, B. Mielczarek - Rybiński (70. Budziszewski), Galanciak (84. Gląba), Komorowski (90+1. Jędrzejewski) – Cichowlas ż, M. Lewandowski (75. Malczak), Kuropatwiński. Już w 4 minucie spotkania goście z Izbicy Kujawskiej objęli prowadzenie. Kamil Kuropatwiński dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a tam nieobstawiony przez obrońców gospodarzy Mariusz Cichowlas strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Siedem minut później było już 2:0 dla piłkarzy Kujawianki. Dobrze dysponowany w tym spotkaniu Kuropatwiński wyłożył piłkę wzdłuż bramki Cichowlasowi, który z najbliższej odległości pokonał Łopatowskiego. Piłkarze Promienia po stracie dwóch bramek zdecydowanie ruszyli do odrabiania strat. Swoje szanse miał m.in. Jacek Magdziński, ale dobrze w bramce spisywał się Mateusz Mielczarek. W kolejnych minutach optyczną przewagę posiadali gospodarze, którzy coraz częściej gościli pod bramką Kujawianki. Goście skupili się na uważnej grze w obronie i wyprowadzali groźne kontrataki. Jeden z nich na gola w 38 minucie zamienił Łukasz Galanciak, który wykorzystał podanie Kuropatwińskiego. Wyniki 12. kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej. Druga połowa zdecydowanie należała do gospodarzy. Aktywny był w tym spotkaniu duet napastników Magdzińskich, ale najwyraźniej nie mogli sforsować dobrze grającej defensywy Kujawianki. Fantastyczną interwencją popisał się m.in. Mateusz Mielczarek, który wybronił zmierzający w ,,okienko" strzał jednego z zawodników Promienia. Podopieczni Arkadiusza Dubczaka mogli prowadzić jeszcze wyżej, ale Paweł Komorowski w dogodnej sytuacji uderzył w słupek. Swoją szansę do strzelenia bramki miał także Kuropatwiński, który w tym meczu zaliczył trzy asysty. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i piłkarze Kujawianki po konsekwentnej grze pokonali Promień Kowalewo Pomorskie 3:0 (3:0). Szkoleniowca Kujawianki cieszy fakt, że po kontuzji do gry powrócili Maciej Lewandowski (zagrał od pierwszych minut), a także Piotr Gląba, który w końcówce zmienił Łukasza Galanciaka. - Zagraliśmy w końcu bardzo dobre spotkanie. Szybko strzeliliśmy dwie bramki i po 11 minutach prowadziliśmy 2:0. Moi podopieczni w stu procentach zrealizowali założenia taktyczne nakreślone tuż przed meczem. Nie poszli na wymianę ciosów z rywalem, ale konsekwentnie grali w obronie i wybijali piłkarzy Promienia z rytmu. To przyniosło efekt w 38 minucie, gdzie Łukasz Galanciak podwyższył na 3:0. Tak powinniśmy grać w poprzednich spotkaniach, gdzie straciliśmy sporo cennych punktów. Od dwóch spotkań zmieniliśmy trochę ustawienie, gdzie gramy trójką z przodu i jak na razie ta taktyka przyniosła nam cztery punkty – powiedział po meczu szkoleniowiec Kujawianki, Arkadiusz Dubczak. 

Jesteś na profilu Michał Arciszewski - stronie mieszkańca miasta Włocławek. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj