W piątek (22.11.19 r.) wieczorem dyżurny policjantów z Włocławka został powiadomiony o mężczyźnie, który zachowuje się agresywnie na terenie szpitalnego oddziału ratunkowego. Na miejsce od razu został wysłany patrol.
Policjanci ustalili, że karetka pogotowia została wezwana do pijanego mężczyzny z otarciami twarzy, leżącego na parkingu przy centrum handlowym. Jeden z ratowników medycznych próbował opatrzyć 61-latka w karetce, wówczas mężczyzna stał się agresywny. Bez powodu krzyczał na medyka, ubliżał mu, a w końcu zaatakował. Mimo to załoga przetransportowała go do szpitala.
Agresor nie uspokoił się jednak i kontynuował swoje naganne zachowanie, obrażając ratownika i grożąc mu pozbawieniem życia. Wobec takiej postawy pacjenta, zadecydowano o wezwaniu na miejsce policji.
Mundurowi zatrzymali agresywnego 61-latka, od którego wyczuwali silną woń alkoholu. Mieszkaniec Włocławka trzeźwiał w policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza publicznego, a także kierowania wobec niego gróźb karalnych. Grozi mu za to do 2 lat pozbawienia wolności.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?