Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alicja Ostrouch opuściła Love Island. Mateusz został. To koniec ich związku? Wideo, zdjęcia

Monika Smól
Monika Smól
Facebook Love Island
Alicja Ostrouch pochodząca z Włocławka opuściła program Love Island. Po części decyzją telewidzów, który nominowali ją i Julkę do odejścia z willi, a częściowo decyzją nowego uczestnika, Kuby, który mogąc uratować jedną z dziewczyn - wybrał Julkę.

Czarne chmury długo zbierały się nad Alicją, a deszcz krytyki spadł, gdy na Love Island pojawiła się popularna wokalistka Doda. To ona przeczytała uczestnikom, w tym Alicji, komentarze fanów reality show na ich temat. Przy Alicji zatrzymała się na dłużej i dodała wiele słów od siebie. Alicja próbowała dyskutować z tą falą krytyki twierdząc, że może być krzywdząco pokazywana w telewizji. Fani programu w komentarzach po odcinku pisali, że nic do niej, niestety, nie dotarło.

- Przykro mi, że takie komentarze padły - mówiła do dziewczyn następnego dnia Alicja. - Najważniejsze, że ja nie czuję, bym Mateusza osaczała ani on się tak nie czuje. Ani nie czuję bym wami dowodziła. Może za dużo mówię i za często zaczynam.

Ola zabrała głos i stwierdziła, że Alicji nie interesuje to, co inni mają do powiedzenia.

Dyskusja Alicji z Mateuszem to kolejne pytania o kobiety. Tym razem o ex. Ala dociekała czy odezwą się do niego po programie byłe dziewczyny.

- Moi znajomi też mogą się odezwać, zapytać jak było, ale nie, by przyjechać i wylądować ze mną w łóżku - mówiła Alicja. - Nie chcę tego słuchać. Chcę się czuć bezpieczna, kochana, móc kochać, a nie zastanawiać się czy jestem zdradzana.

Uczestnicy reality show nie wiedzieli, że w Polsce telewidzowie mogli głosować na to, kto powinien opuścić program. Nikt nie był zaskoczony, że jedną z osób była Alicja. Zanim jednak do tego doszło "zagrożona" czwórka wyszła na randki. Alicja i Julka spotkały się z Kubą, nowym uczestnikiem.

Wychodząc na randkę poza willą Alicja była zdenerwowana. Kolejny raz odczuł to Mateusz, który właśnie rozmawiał z Agatą. Podeszła i zbeształa partnera, że nie wstał by dać jej buziaka, po czym odeszła kawałek i przywołała go do siebie.

- Powinieneś się inaczej zachowywać, ja stresuję się wyjściem na randkę powinieneś mnie wspierać i to powinno być dla ciebie priorytetem - upominała Mateusza.

Agata nie kryła, iż widzi, że Alicja zazdrosna jest nawet o to, że ona rozmawia z Mateuszem.

- Już jestem tym zmęczony. Boję się, co jest w jej głowie - przyznał Mateusz.

- Masz skończyć w połowie zdania rozmowę. To zazdrość - ubolewała Agata.

Podczas randki z Kubą Alicja była otwarta. Zdradziła mu, że jej fantazją jest przyjść w płaszczu do faceta i pod spodem nie mieć nic. Na pytanie kto ważniejszy - rodzina czy przyjaciele odpowiedziała: - Przyjaciele, bo mam lepszy kontakt niż z rodzeństwem.

Tymczasem Mateusz wykorzystał chwilę, gdy Alicji nie było i żalił się chłopakom, że zbliża się granica jego cierpliwości.

Kamil: Ale manipuluje

- Nie wytrzymam. Doda wyciągnęła bazukę. Alicja jest cwaniarą, radzi sobie tu nieźle, ale nie chcę myśleć, że manipuluje - mówił Mateusz.

- Ale manipuluje- rzucił Kamil.

- Jest toksik chyba - odpowiedział Mateusz.

Lepiej nie było po powrocie z randki Alicji, która zastała Mateusza podczas rozmowy z Kamilem, Beatą i Olą.

- Jak tam? - zapytała. Mateusz odparł, że ćwiczył, na co Alicja: - Właśnie widzę. Na osobności chłopak dociekał, czy robi coś nie tak, skąd takie zachowanie?

- Zabrakło mi przywitania z twojej strony, wiec byłam zła i rzuciłam głupim tekstem - wyjaśniała Alicja.

- Alicja, no ku..wa! To wy przyszliście z randki, więc podeszliście się przywitać - zareagował Mateusz. I wyszedł, na co ona kolejny raz przywołała go do siebie.

- Ja pierd..., ku..wa, no ja pierd... - syczała Alicja pod nosem. I do Mateusza: - Myślałam, że idziesz ze mną na górę, chcesz mnie przytulić albo coś, a nie że mnie tu zostawisz.

- Chciałem cię zostawić, bym mógł ja pomyśleć i byś ty sobie przemyślała - skwitował kolejne pretensje Alicji i wyszedł z willi. Po czym rzucił do Adama: jak tak dalej będzie to nie będę chciał w to iść. jak to się stało, że byłem taki cierpliwy i przymykałem oko?

- Ufam mu, ale nie dziewczynom, bo wiem, że im się podoba i będą patrzeć na siebie - wyznawała w "pokoju zwierzeń" Alicja. - Mam wrażenie, że on mnie w ogóle nie rozumie. Takie zachowania oddalają i potem trudno się zbliżyć.

Kiedy dziewczynom zwierzyła się, że przez tę sytuację ich drogi się rozchodzą, te, które były świadkami przyznały od razu, że widziały to i że to ona za mocno zareagowała.

Trwa głosowanie...

Czy oglądasz kolejną edycję programu Love Island - Wyspa Miłości?

Z czwórki zagrożonych uczestników odpadła m.in. Alicja. Mateusz nie krył łez.

Alicja: Odpadłam, bo komentowałam produkcję

- Mam być szczera? Odpadłam, bo komentowałam produkcję - zareagowała Alicja na informacje o tym, że ma 30 minut na spakowanie się. - Mówiłam Matiemu, że za dużo komentuję i odpadnę.

- Jesteście tu, by znaleźć drugą połówkę czy komentować produkcję? - pytała prowadząc Karolina Gilon. - Nie myślisz, że to przez twoją toksyczność? Nie ma
u ciebie autorefleksji.

- Przykro mi. Jakbym mogła to bym swoją parę wzięła i wyszła, bo tu za dużo bodźców jest dla mnie - tłumaczyła Alicja. Odchodząc dodała: - I co, on naprawdę nie wstanie do mnie? Serio?

Alicja w wywiadzie z Karoliną Gilon

Alicja w rozmowie z prowadzącą przyznała, że czuje ulgę iż wyszła z programu, a to, co ją boli, to brak pożegnania z Mateuszem.

- Ani ty do Mateusza ani on do ciebie nie podeszliście się pożegnać - skomentowała Karolina Gilon. - Byłam w turboszoku i jestem cały czas.

- Ja też. Sparaliżowało mnie. Nie widziałam czy mogę podbiec, czy ktoś krzyknie na mnie. Natłok myśli, czemu on nie wstaje. Żałuję, źle postąpiłam. Czekałam nie wiem na co. Mateusz pewnie miał podobnie. Też się trząsł i nie dowierzał. Jak odpadały osoby wcześniej to było powiedziane by nie wstawać.

- Jak Kinga odpadła to Adam zapytał czy może się pożegnać i podszedł - odpowiedziała Karolina. - Ja bym się rzuciła, Mateusz - wychodzisz ze mną, bo jesteśmy parą, nie wyobrażam sobie inaczej. To było miejsce na dowód, że to było prawdziwe.

- Dobijasz mnie trochę - rzuciła do Karoliny Alicja. - Miałam nadzieję, że wstanie i wyjdzie. Z drugiej strony, że zostanie, bo on wiąże karierę z instagramem, chce coś robić w modelingu, więc niech jeszcze pobędzie i skorzysta. Ja zablokuję internet i mnie nie będzie. A jeśli on otworzy się na kogoś to pokaże, że to między nami nie było prawdziwe. Ja mu ufam. A nie przełknęłabym jego widoku z Agatą. Byłby hipokrytą, bo mówił, że żadna prócz Beaty mu się nie podoba.

Alicja przyznała, że widziałaby siebie w teledyskach, bardziej jednak - w roli żony.

- Adam mi powiedział, że działam pod wpływem presji, którą sama sobie nałożyłam. I to racja - mówiła Alicja, gdy Karolina Gilon zasugerowała jej, że warto czasem skorzystać z psychoterapii. - Bardzo chciałabym założyć rodzinę, na nic nie patrzę: na siebie, na pracę, a tylko na rodzinę mam klapki na oczach. Sfiksowałam się na to i przez to wszystko niszczę dookoła.

- Zamykasz mu przestrzeń, chcesz go zachować w swojej przestrzeni, by ci nigdzie nie uciekł, ale tym prowokujesz go do tego, by właśnie to zrobił - tłumaczył Karolina Gilon.

O kryjówce, Dodzie, tym, kogo by chciała przeprosić i jakiego mężczyzny potrzebuje - Alicja opowiedziała Karolinie Gilon - wysłuchaj całego wywiadu klikając w poniższy link (początek nagrano bez głosu):

Internauci po opuszczeniu przez Alicję programu, nie kryją zadowolenia w komentarzach. Niektórzy, nawet współczują już byłej uczestniczce Love Islad. Wyspa Miłości. Co piszą?

"I znów... On nie wstanie do mnie? Alicja nie jesteś żadną królową".

"Przykre to ale niestety Alicja mogła się spodziewać tego że widzowie nie będą chcieli nadal oglądać jej toksycznego zachowania tym bardziej że niestety ale nie wzięła sobie do serca słów Dody i nie widziała w sobie winy".

"Alicja cały czas szukała atencji, stawiała siebie na szczycie ponad wszystkimi. Mateusz miał ją, witać, zegnać i na baczność stać kiedy tylko Ona pojawiła się na horyzoncie. No i ma bardzo niską samoocenę. Musi na terapii to wszystko przepracować, jeśli w ogóle dojdzie do wniosku, że jej potrzebuje, w co wątpię. Teraz nawet kiedy wyszła z programu musiała się usprawiedliwić dlaczego Mateusz z nią nie wyszedł, a zapewne bardzo na to liczyła".

"Niezmiernie się cieszę, że odpadła ale z drugiej strony mi jej szkoda... Dziewczyna powinna udać się na terapię, w swoim zamkniętym świecie widzi tylko swój czubek nosa. Wszystko musi być tak jak ona chce. Tylko szkoda, że dziewczyna nie widzi nic złego w swoim zachowaniu a dostrzega, że to wszyscy dookoła są źli.(...)"

"Cieszę się że już jej nie ma, była bardzo toksyczna i sama siebie nie rozumiała. Powinna się udać na terapię. Żal mi każdego chłopaka który na nią trafi".

"Teraz na wszystko jest terapia. Nie wiem czy da się nią wyleczyć podły charakter. Zazdrość napewno z czegoś wynika, może została zdradzona i nie umie się z tym pogodzić. Ale ta jej nienawiść w oczach i ta chęć kontroli - przerażające. Młoda osoba a taka spaczona".

Zobaczcie ostatnie zdjęcia z pobytu Alicji Ostrouch na Love Island

Emisja programu - od poniedziałku do piątku i w niedziele o godz. 21. Siódmą edycję oglądać możemy na TV4, gdzie program przeniesiony został z Polsatu decyzją Edwarda Miszczaka, nowego dyrektora programowego stacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto