Zobacz wideo: Kujawsko-pomorskie. Kluby koszykówki liczą straty bez kibiców
Włocławianie rozpoczęli spotkanie z dużym animuszem. W pierwszych dziesięciu minutach trafili aż pięć razy za 3 punkty, co - przy fatalnej skuteczności rzutowej Pszczółki (tylko 29 proc. z gry) - przełożyło się na prowadzenie 24:11.
Wystarczyła chwila przerwy, by obraz gry diametralnie się zmienił. Teraz stroną dominującą byli goście. Lublinianie zdecydowanie poprawili grę w obronie, w ataku szalał Yannick Franke (aż 16 punktów w 2. kwarcie). Co ciekawe, Holender do Polski przyleciał w czwartek i zdążył wziąć udział w zaledwie jednym treningu swojej nowej drużyny. Anwil stracił skuteczność i do szatni schodził z zaledwie 5-punktową zaliczką (45:40).
W 3. kwarcie goście mieli aż sześć udanych prób za 3 punkty i przed finałową częścią spotkania prowadzili 66:58. Mogło być wyżej, ale gracze Pszczółki na potęgę gubili piłkę (aż 18 strat w całym spotkaniu).
Gdy na początku 4. kwarty Anwil rzucił trzy „trójki” z rzędu w serca włocławskich kibiców wlała się nadzieja. Przyjezdni błyskawicznie opanowali jednak sytuację i kontrolowali przebieg wydarzeń do końcowej syreny. Kapitalne zawody rozegrał Martins Laksa. Na double-double Łotysza złożyły się 22 punkty i 11 zbiórek.
Kolejne ligowe spotkanie Anwil rozegra w sobotę, 26 grudnia. Tego dnia włocławianie zmierzą się na wyjeździe z Treflem Sopot. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17.35, transmisja w Polsacie Sport.
Anwil Włocławek - Pszczółka Start Lublin 78:94
Kwarty: 27:14, 18:26, 13:26, 20:28.
ANWIL: Pluta 8, Almeida 16, Lichodiej 16, Jones 6, Moore 5 oraz Clarke 6, Sulima 5, Zamojski 2, Radić 14.
PSZCZÓŁKA START: Dziemba 3, Łączyński 17, Borowski 8, Szymański 6, Laksa 22 oraz Franke 25, Jeszke 3, Pelczar 3, Sharma 7, Obarek 0.
[polecane[21047189,21039011;1[/polecane]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?