Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń w ćwierćfinale EBL. Spadek ekipy z Radomia - ostatnia kolejka sezonu 2021/22

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Anwil w tym roku wygrał dwa mecze derbowe z Twardymi Piernikami
Anwil w tym roku wygrał dwa mecze derbowe z Twardymi Piernikami Oliwia Nowak
Scenariusz ułożył się idealnie. Anwil Włocławek po zwycięstwie w Radomiu kończy sezon zasadniczy jako wicelider EBL, Twarde Pierniki zostały na 7. miejscu. Już w świąteczny poniedziałek (g. 17:30) obie nasze drużyny zaczną się bić o półfinał w derbach regionu. Tego chcieli kibice, ale chyba także obie drużyny. Szykują się wielkie emocje!

HydroTruck Radom - Anwil Włocławek 84:92 (19:23, 18:20, 19:23, 28:26)

HYDROTRUCK: Davis 23 (5), Ireland 17 (2), Moore 16 (4), Hill 14 (2), Żmudzki 4 oraz Zegzuła 6 (2), Wall 3 (1), Dzierżak 1.
ANWIL: Petrasek 18 (2), 14 zb., Mathews 17 (3), Dimec 14, 11 zb., Bell 10 (2), Łączyński 2 oraz Dykes 13, Szewczyk 8, Bojanowski 6, Nowakowski 4, Kowalczyk 0.

Anwil Włocławek w Radomiu grał o fotel wicelidera po sezonie zasadniczym, ale gospodarze walczyli o jeszcze większą stawkę, bo tylko zwycięstwo dawało HydroTruckowi nadzieje na utrzymanie w EBL

Pierwsze minuty należały do gospodarzy, punktowali Moore i Ireland. Kłopoty ze skutecznością miał początkowo Mathews, ale w końcówce kwarty trafił dwa wolne, zapewniając Anwilowi Włocławek remis.

Włocławianie przejęli prowadzenie, ale to nie była wielka przewaga. Dopiero przed przerwą dwa razy z dystansu trafił Mathews i Anwil odskoczył na 6 punktów. Po przerwie mecz wciąż był wyrównany, a radomianie kilka razy zbliżali się na dystans zaledwie 2 punktów. Gospodarze trafili aż 16 "trójek" przy skuteczności 40 proc. Dopiero przed samym końcem kwarty przewaga urosła do ponad 10 punktów dzięki akcjom duetu Dykes - Dimec.

To nie był jednak koniec emocji w tym meczu, bo radomianie do końca walczyli o utrzymanie. W 39. minucie było tylko +4, ale wtedy fantastycznym blokiem na Irelandzie popisał się Bell.

Twarde Pierniki Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza 85:92 (19:22, 17:23, 15:33, 34:14)

TWARDE PIERNIKI: Manigat 16 (2), Rogić 13 (2), 7 as., Amigo 8, Cel 2, Diduszko 0 oraz Kołodziej 14 (2), 13 zb., Samsonowicz 12 (2), Eads 7, Karnowski 6, Janczak 6, Kruszkowsi 1, Grochowski 0.
MKS: Lewis 22 (4), Sobin 13, Fenner 12 (2), Piechowicz 3 (1), Brenk 0 oraz Małgorzaciak 17 (4), Pacheco 9, Sitnik 7 (2), Motylewski 5, Rajewicz 2, Czujkowski 2.

Torunianie od początku mieli problemy z niżej notowanym rywalem. Pierwsze minuty to pojedynki Amigo z Sobinem pod koszem. W zespole gospodarzy szwankowała defensywa, która pozwalała rywalom na sporo łatwych punktów. Z dystansu trafiali Lewis (12 pkt w 1. kwarcie) i Sitnik, a MKS uciekł na 8 punktów.

Gościom zaczął odpowiadać Samsonowicz, który także dwukrotnie trafił z dystansu. Trener Skelin wciąż miał jednak spore zastrzeżenia do gry w defensywie. W połowie 2. kwarty przewaga gości przekroczyła 10 punktów. Trener Twardych Pierników mocno rotował składem, do gry m.in. wrócił po kontuzji Przemysław Karnowski. Sporo zmian było także w MKS, ale ławka drużyna gospodarzy była dużo skuteczniejsza (m.in. 8 pkt Małgorzaciaka).

Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń

Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń 84:78 w 27. kolejce ...

Po przerwie energii w zespole Twardych Pierników było jeszcze mniej. Goście z chęcią wykorzystywali opieszałość rywali w defensywie i powiększyli przewagę do 19 punktów. Na pierwsze punkty gospodarzy po przerwie czekaliśmy prawie 4 minuty, a goście trafiali z dystansu i rzucili w tej kwarcie aż 33 punkty.

Przewaga wynosiła już niemal 30 punktów, ale w ostatniej kwarcie torunianie mocniej nacisnęli w defensywie. Zaczęły wpadać "trójki" i dystans błyskawicznie stopniał do 8 punktów w 39. minucie, a potem nawet do 5 w ostatniej minucie.

PARY PLAY-OFF ENERGA BASKET LIGI:

  • Czarni Słupsk (1) - King Szczecin (8)
  • Anwil Włocławek (2) - Twarde Pierniki Toruń (7)
  • Stal Ostrów Wielkopolski (3) - Legia Warszawa (6)
  • Zastal BC Zielona Góra (4) - Śląsk Wrocław (5)

Jako pierwsza w sobotę rozpocznie rywalizację para Zastal - Śląsk. Pierwszy mecz w parze Anwil - Twarde Pierniki w świąteczny poniedziałek we Włocławku (początek meczu w Hali Mistrzów o godzinie 17.30, transmisja w Polsacie Sport). Drugi mecz we Włocławku odbędzie się w środę 20 (g. 18)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto