W tej chwili o zmianie właścicielskiej w Arce można mówić, że to kwestia czasu. Wszystko zależy od tego, kiedy będzie orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie o zdjęciu zakazu rozporządzania i obciążenia akcji Arka Gdynia SA. Transakcja będzie mogła zostać sfinalizowana po prawomocnych postanowieniach sądu, ale umowa zobowiązuje strony do finalizacji i wówczas Gruchała zostanie właścicielem 92 procent akcji w spółce.
- Ostatnie trzy i pół roku było dla mnie dużym wyzwaniem zarówno zawodowym, jak i osobistym. Dzisiaj moje zaangażowanie w klub jeszcze się nie kończy, ale cieszę się, że ostatnie trzy i pół roku pracy na rzecz Arki zostały odpowiednio wycenione. Przed nami ważny okres dla spółki zarówno pod kątem sportowym, jak i organizacyjnym, który należy właściwie wykorzystać. Jednocześnie w celu możliwie płynnego przejścia zarządzania nad spółką Marcin Gruchała zostanie zaproszony do pełnienia funkcji członka zarządu w okresie do zamknięcia transakcji – poinformował Michał Kołakowski.
Zadowolony ze zbliżającej się finalizacji jest także przyszły większościowy akcjonariusz Arki.
CZYTAJ TAKŻE: Oto jak wyglądają partnerki piłkarzy Arki Gdynia! Zobaczcie te zdjęcia
- To bardzo ważny dzień dla Arki. Cieszy mnie fakt, iż udało się uregulować sporne kwestie pomiędzy poprzednimi właścicielami, co otwiera drogę do naszej transakcji z Michałem Kołakowskim. Dziękuję wszystkim stronom ugody, ale przede wszystkim dziękuję obu panom Kołakowskim za odkreślenie grubą kreską okresu naszego ostrego sporu z lata ubiegłego roku i zrozumienie naszych intencji dotyczących budowania przyszłości Arki. Ja z kolei w trakcie naszych rozmów i badania klubu przekonałem się, jak wiele spraw z pozoru budzących niepokój prowadzonych było profesjonalnie i w dobrze rozumianym interesie Arki. Doceniam propozycję Michała dotyczącą mojego wejścia do zarządu – standardowo zarząd zmieniałby się po sfinalizowaniu transakcji, a taka propozycja to nie tylko wyraz dobrej woli, ale realna możliwość współdecydowania o ważnych sprawach i stopniowe wdrażanie się w sprawy klubu. Pewne wspólne decyzje, dotyczące choćby obozu i polityki transferowej w zimowym okienku już za nami i mam nadzieję, że zaprocentują one dobrą wiosną w wykonaniu drużyny – powiedział Marcin Gruchała.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?