W okolicach przystani na Wiśle rozegrały się wczoraj sceny mrożące krew w żyłach. Na szczęście były to jedynie ćwiczenia policji, WOPR i ratowników medycznych. Służby ćwiczyły scenariusz ataku terrorystycznego. Celem była koordynacja wspólnych działań
W okolicach przystani na Wiśle rozegrały się wczoraj sceny mrożące krew w żyłach. Na szczęście były to jedynie ćwiczenia policji, WOPR i ratowników medycznych. Służby ćwiczyły scenariusz ataku terrorystycznego. Celem była koordynacja wspólnych działań.