Jak już informowaliśmy, do zdarzenia doszło w sobotę 4 kwietnia na ulicy 3 Maja we Włocławku.
Około godziny 17 dyżurny policji we Włocławku otrzymał zgłoszenie od straży miejskiej o kolizji samochodu osobowego. Kierowca auta uderzył w słup oświetleniowy i budynek. Od początku były wątpliwości kto kierował autem. Przez pomyłkę jedna z osób, która była obecna przy zdarzeniu została wskazana jako kierowca przez operatora monitoringu. Dalsze czynności pozwoliły wytypować prawdopodobnego kierowcę.
37-letni mężczyzna w pewnym momencie gorzej się poczuł. To spowodowało oburzenie pośród gapiów. Według osób obserwujących interwencję, policjanci mogli zrobić krzywdę mężczyźnie. W pewnym momencie tłum ruszył w kierunku policjantów. Sytuacja zrobiła się bardzo napięta. Było już o krok od szarpaniny.
Jak poinformowała Anita Szefler-Ciupińska rzecznik policji we Włocławku, funkcjonariusze będą sprawdzać zasadność zgromadzenia się osób na ulicy 3 Maja przy interwencji. W tym miejscu znajduje się kilka kamer miejskiego monitoringu. Dodatkowo interwencja była nagrywana przez policjantów za pomocą kamer nasobnych.
Jeśli dochodzenie potwierdzi popełnienie wykroczenia lub ewentualnie przestępstwa, to funkcjonariusze będą ustalać tożsamość osób i pociągać te osoby do odpowiedzialności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?