Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dodatkowa partia szczepionek trafiła do szpitala we Włocławku. Kto został nimi zaszczepiony?

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
We wtorek 26 stycznia Karolina Welka, dyrektorka szpitala we Włocławku, zorganizowała konferencję prasową dotyczącą dodatkowej partii szczepionek
We wtorek 26 stycznia Karolina Welka, dyrektorka szpitala we Włocławku, zorganizowała konferencję prasową dotyczącą dodatkowej partii szczepionek Wojciech Alabrudziński
W czwartek 21 stycznia do szpitala we Włocławku trafiło ponad tysiąc dawek szczepionki na koronawirusa, które uległy rozmrożeniu w jednej z hurtowni farmaceutycznych. Musiały zostać wykorzystane do poniedziałku 25 stycznia. Włocławski szpital zdecydował się na przyjęcie tej partii szczepionek, żeby nie zostały zmarnowane. Szpital, we wskazanym czasie, wykorzystał wszystkie dawki. Jednak nie wszystkie trafiły do osób z grupy 0.

Zobacz wideo: Kalkulator kolejki szczepionkowej Covid-19.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku jest szpitalem węzłowym i prowadzi szczepienia dla osób z grupy 0. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu (18-24 stycznia), lecznica nie otrzymała szczepionek zamówionych na wspomniany tydzień. Udało się jedynie sprowadzić szczepionki dla osób z grupy 0, które pierwszą dawkę przyjęły pod koniec grudnia 2020 roku i czekały na drugą dawkę. Pozostałe 630 osób zapisanych na ubiegły tydzień na pierwsze szczepienie, przepisano na kolejny tydzień, czyli bieżący (25-31 stycznia).

Po rozmrożeniu, szczepionki na koronawirusa trzeba wykorzystać w ciągu kilku dni

Zamówienia na potrzebne szczepionki składane są w czwartki do godziny 12, aby w poniedziałki, także do godz. 12, otrzymać szczepionki. Należy je wykorzystać w ciągu kilku dni - do godzin południowych w czwartek, ponieważ jest określony czas od rozmrożenia preparatów do ich zużycia. Z hurtowni do szpitala szczepionki trafiają już rozmrożone.

Na wtorkowej (26 stycznia) konferencji prasowej Karolina Welka, dyrektorka szpitala we Włocławku, odniosła się do kwestii dodatkowej partii szczepionek, która w czwartek 21 stycznia trafiła do lecznicy.

Przypomnijmy, że tego samego dnia konferencję w tej sprawie zorganizowała także posłanka PiS Joanna Borowiak.

- Jesteśmy bardzo mocno zaniepokojeni, a wręcz zbulwersowani informacjami, jakie płyną z włocławskiego szpitala. A informacje te dotyczą szczepień wykonywanych w czasie ostatniego weekendu (22-23 stycznia – przypis redakcji) z pominięciem kolejności określonej w narodowym harmonogramie szczepień. Z doniesień medialnych wiemy, że szpital miał poszukiwać chętnych, którzy by się zaszczepili. Wręcz płynęły informacje takie, że po znajomości

– mówiła posłanka Joanna Borowiak podczas konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek 26 stycznia pod szpitalem we Włocławku.

Do szpitala we Włocławku trafiło 1080 dodatkowych dawek szczepionki na koronawirusa

W czwartek 21 stycznia, gdy szpital we Włocławku – z racji braku dostaw szczepionek – zmuszony był przełożyć wszystkie planowane szczepienia dla osób z grupy 0, niespodziewanie otrzymał telefon z jednej z hurtowni farmaceutycznych z informacją, że rozmroziło im się 1080 dawek szczepionek (180 fiolek).

- W związku z tym, że nie mogli znaleźć zainteresowanych do wykorzystania tej partii, wykonali telefon również do naszego szpitala. Po krótkiej analizie sytuacji i wewnętrznej debacie, czy jesteśmy w stanie podjąć się szczepienia tak dużej partii, bo to jest naprawdę ogromna ilość, zespół, który wykonuje szczepienia stwierdził, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby ta partia nie zmarnowała się w żaden sposób. Zorganizowaliśmy się i szczepienia prowadziliśmy do nocy w czwartek, piątek i sobotę (21 – 23 stycznia – przypis redakcji)

– poinformowała Karolina Welka, dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku podczas konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek 26 stycznia.

Dyrektorka włocławskiej lecznicy podziękowała załodze szpitala za zaangażowanie w wykonywane w weekend szczepienia.
- Chciałam bardzo podziękować personelowi szpitala, że niemalże stanął na głowie, żeby rzucić wszystkie swoje zadania i tę partie szczepionek wykorzystać. Hurtownia przekazała, że nie było chętnych, żeby to zrobić. My podjęliśmy się tego zadania i udało nam się wykorzystać wszystkie szczepionki. Nie zmarnowaliśmy ani jednej szczepionki. Wszystkie przekazaliśmy społeczeństwu – podkreśliła Karolina Welka.

Kto otrzymał szczepionki z dodatkowej partii, która trafiła do szpitala we Włocławku?

Dyrektorka włocławskiego szpitala zaznacza również, że wspomniana – dodatkowa partia szczepionek - nie była partią szczepionek zamówionych dla osób z grupy 0, które znajdującej się na liście oczekujących do zaszczepienia właśnie w tej placówce.

- Była to partia totalnie spoza naszego planu i działanie, którego się podjęliśmy było działaniem zupełnie nieoczekiwanym i dodatkowym – podkreśla Karolina Welka.

O możliwości wykonania szczepienia przeciwko koronawirusowi, w pierwszej kolejności pracownicy szpitala poinformowali osoby z grupy 0 (630 osób, którym przesunięto szczepienia). W kolejnym etapie informowano osoby z bieżącego tygodnia i kolejne, które widniały na listach, nawet te, które mają wyznaczone terminy na luty. W sobotę 23 stycznia około południa okazało się jednak, że wiele z tych osób nie ma po prostu możliwości przyjechania do szpitala. Zostało jeszcze ok. 500 dawek szczepionki, więc szpital we Włocławku, by uniknąć niewykorzystania ich, zdecydował się na szczepienie osób spoza grupy 0 i podał szczepionki osobom, które pojawiły się w szpitalu. Dyrektorka szpitala zaznacza, że grupie tej nie było osób znanych, czy osób, które szpital w jakiś sposób chciałby promować, a intencją lecznicy nie było nieprawidłowe wykorzystanie szczepionek. Karolina Welka na konferencji nie potrafiła dokładnie sprecyzować jaka była docelowa grupa, która otrzymała pozostałe szczepionki, ale zaznaczyła, że byli w niej głównie seniorzy.

- Seniorzy, z różnych grup wiekowych, nie wiedząc że szpital węzłowy zobowiązany jest tylko do szczepienia grupy 0, po prostu przychodzą do naszego punktu szczepień pytając czy już mogą się zaszczepić. Gdy w sobotę okazała się że nie ma na ten moment więcej osób chętnych z grupy 0, które mogłyby do nas dojechać, wówczas osoby, które znajdowały się w poczekalni – przede wszystkim właśnie seniorzy – te szczepionki otrzymały

– wyjaśnia Karolina Welka.

W szpitalu we Włocławku nie zmarnowała się żadna dawka szczepionki

Podczas konferencji, Karolina Welka odniosła się również do sprawy nieprawidłowości związanych z pominięciem kolejności określonej w narodowym harmonogramie szczepień, którą to kwestię poruszyła we wtorek 26 stycznia posłanka Joanna Borowiak.

- Uważam, że zrobiliśmy, co w naszej mocy, żeby nie było właśnie nieprawidłowości związanych chociażby z niewykorzystaniem tych szczepionek. Wiemy o tym, że prawie 2 tysiące szczepionek już się zmarnowało. Uważam, że takie rzeczy nie powinny się dziać. Uznaliśmy, że skoro społeczeństwo potrzebuje tych szczepionek, to tę akcję zorganizowaliśmy tak, żeby można było te szczepienia przekazać. Czy to było dobre, czy to było złe, czy powinniśmy byli odmówić i pozwolić, żeby się kolejna partia szczepionek zmarnowała, pozostawiam każdemu do analizy... My uważaliśmy, że tak nie wolno nam zrobić, że czekają osoby z grupy 0, czekają seniorzy i inne osoby na szczepienia

– mówiła Karolina Welka.

Członkowie rady szpitala nie są w grupie 0

Dyrektorka włocławskiej lecznicy odniosła się też do kwestii szczepień osób będących w radzie społecznej szpitala, którzy w grudniu 2020 roku pytali, czy – jako osoby ściśle współpracujące ze szpitalem - także objęci będą szczepieniami wraz z grupą 0.

- W poniedziałek 25 stycznia pytanie o to czy są zainteresowani szczepieniami przekazałam członkom rady. Podjęliśmy dyskusje z członkami rady na ten temat i w godzinach wieczornych uzgodniliśmy, że członkowie rad społecznych nie są jednak w grupie 0 i te szczepienia się nie odbędą. W związku z tym, że takie pytanie zostało zadane, a my chcieliśmy dopełnić pewnych formalności, zapytałam Urząd Marszałkowski i omówiłam tą sytuację z sekretarzem Urzędu Marszałkowskiego i po szerszej analizie doszliśmy do wniosku, że rada społeczna nie jest organem który powinien być objęty szczepieniami w grupie 0

– wyjaśniła Karolina Welka.

Konferencję prasową dyrektorki włocławskiego szpitala, można obejrzeć tutaj:

Konferencję prasową posłanki Joanny Borowiak, zorganizowaną we wtorek 26 stycznia, można obejrzeć tutaj:

We wtorek 26 stycznia Karolina Welka, dyrektorka szpitala we Włocławku, zorganizowała konferencję prasową dotyczącą dodatkowej partii szczepionek

Dodatkowa partia szczepionek trafiła do szpitala we Włocławk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto