Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Enea Astoria Bydgoszcz - Anwil Włocławek 99:96. Derby dla gospodarzy, zemsta Boguckiego [zdjęcia]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Enea Astoria Bydgoszcz - Anwil Włocławek 99:96
Enea Astoria Bydgoszcz - Anwil Włocławek 99:96 Dariusz Bloch
Enea Astoria Bydgoszcz pokonała w derbach województwa Anwil Włocławek i jeszcze ma szanse na play off. Goście powoli mogą myśleć o kolejnym sezonie.

Zobacz wideo. Kibice Anwilu Włocławek witają koszykarzy przed Halą Mistrzów - podwójna bańka FIBA Europe Cup.

Enea Astoria Bydgoszcz - Anwil Włocławek 99:96

  • Kwarty: 25:20, 29:25, 24:22, 21:29
  • ENEA ASTORIA: Gabrić 23 (3), Chyliński 19 (2), Sanders 17 (1), 10 as., Bogucki 16, 16 zb., Krasuski 9 (1) oraz Waterman 8 (1), Nowakowski 5 (1), Nizioł 2, Sobkowiak 0.
  • ANWIL: Dykes 30 (1), Jerrells 22 (3), Jones 16, 17 zb., Clarke 10 (2), Mielczarek 5 (1) oraz Pluta 9 (1), Sulima 4, Tomaszewski 0.

To był mocny początek gospodarzy, a zwłaszcza niechcianego w Anwilu Włocławek Adriana Boguckiego, który zdobył sześć pierwszych punktów w meczu, a w 1. połowie otarł się o double-double (10 pkt i 9 zbiórek). Włocławianie mieli duże problemy w ataku, zaczęli od pięciu spudłowanych rzutów, z gry trafił dopiero w 5. minucie Curtis Jerrells. W obronie też nie było najlepiej i Asta już w 9. minucie miała dwucyfrową przewagę (19:9). Trener Anwilu Włocławek Przemysław Frasunkiewicz wziął czas i jego zespół wreszcie zaczął bronić, a przewaga gospodarzy mocno stopniała.

Anwil znalazł oparcie w Dykesie, który był nie do zatrzymania w ofensywie (15 pkt i 7/13 z gry do przerwy), ale wsparcia udzielał mu jedynie waleczny pod koszem Shawn Jones. Z dystansu włocławianie trafili do przerwy zaledwie jeden raz na jedenaście prób.

Bydgoszczanie odpowiadali bardziej zespołową koszykówką (m.in. świetne wejście z ławki Marcina Nowakowskiego czy dobry fragment w defensywie Sobkowiaka) i cały czas utrzymywali przewagę 8-10 punktów. W 1. połowie najwięcej punktów dla Enea Astorii zdobył duet eks-anwilowców Michał Chyliński - Adrian Bogucki (w sumie 22).

Po przerwie gospodarze kontrolowali wydarzenia na parkiecie, a do tego poprawili grę w obronie. Anwil Włocławek wciąż nie trafiał z dystansu, a po dwóch "trójkach" Gabricia było 66:51 w połowie 3. kwarty. Bydgoszczanie z łatwością budowali akcje ofensywne i znajdowali pozycje rzutowe.

Było już 17 punktów różnicy, ale gospodarze pokpili końcówkę trzeciej kwarty. Anwil Włocławek chętnie złapał rzucone przez rywali koło ratunkowe. Od razu na początku ostatniej kwarty za 3 trafili Mielczarek i Jerrels (78:73). Anwil odzyskał skuteczność z dystansu, po kolejnych trafieniach Pluty i Clarke'a było 87:84 w 36. minucie.

Niewiele brakowało, aby bydgoszczanie w ostatniej minucie wypuścili z rąk derbowe zwycięstwo (95:91 po trafieniach Jerrelsa i Dykesa). Sprawę rozstrzygnął faul niesportowy Pluty na Sandersie na 20 sekund przed końcem i dwa celne wolne Amerykanina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto