Mieszkańcy narzekają na stan chodnika na moście we Włocławku. Czy będzie remont?

Zdaniem włocławian, remont chodnika na moście to niekończąca się opowieść. Lewy trakt dla pieszych (patrząc od strony centrum miasta w kierunku Zawiśla) modernizowano od jesieni 2017 roku, prace zakończono w 2018 r Starą nawierzchnię całkowicie zerwano, a w jej miejsce firma Gotowski z Torunia położyła nową. Chodnik nie jest jednak dostępny dla pieszych z uwagi na inwestycję Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji polegającą konkretnie na wymianie i przebudowie magistrali wodociągowej pod mostem stalowym.

Przypomnijmy, że przedsięwzięcie realizowane jest w ramach projektu „Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracji Włocławek III etap”. Jego wartość to około 4,2 miliony złotych. Udało się jednak pozyskać dofinansowanie unijne na ten cel. Wykonawcą jest firma Husar.

- Rozumiem, że po jednej stronie chodnik zamknięto z uwagi na prace i bezpieczeństwo pieszych - mówi pan Andrzej, którego spotykamy przy moście. - Rozumiem też, że jest zima i nie wszystkie roboty idą błyskawicznie. Niemniej jednak powinno się załatać nawierzchnię po drugiej stronie ulicy. Chociaż doraźnie. Postawienie barierek bowiem to najprostsze rozwiązanie, ale niekoniecznie najlepsze. Swego czasu w całej Polsce śmiano się z naszego miasta z uwagi na dziury w drogach. Mówiono o nas „dziurlandia”, bo zamiast remontować dziurawe drogi stawiano znaki ograniczające prędkość do 30 kilometrów na godzinę. Teraz można się śmiać, ale przez łzy ze chodników, w tym tego na moście. Przecież przez dziury widać Wisłę - kwituje mężczyzna.

Czy możemy liczyć na remont prawej części chodnika? Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg dopiero to rozważy po zakończeniu obecnie prowadzonych prac związanych z magistralą wodociągową. A te - jak usłyszeliśmy w MPWiK - mają zakończyć się w pierwszym półroczu tego roku. Jakie środki byłyby potrzebne na remont chodnika?

- Rozpoczęcie prac uzależnione jest od dostępnych środków finansowych przeznaczonych na ten cel - informuje nas Marta Mirowska, pracownik referatu utrzymania dróg i inżynierii ruchu w Miejskim Zarządzie Usług Komunalnych i Dróg. - Na koszt inwestycji będzie miała wpływ przyjęta technologia.

Pieszym i rowerzystom z naszego miasta pozostaje uzbroić się w cierpliwość i patrzeć pod koła i nogi.