Mija rok programu 500+. Najgłośniejsze przypadki z regionu [zdjęcia]
Rekord czasu: Zakrzewo i Bobrowo
Sztandarowy program rządu PiS wystartował 1 kwietnia 2016 roku. Jak zapewnia Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki, pieniądze na wypłaty przekazano wszystkim samorządom w regionie prawie jednocześnie. - Było to 4-6 kwietnia. Jeśli gdzieś pieniędzy było za mało, na bieżąco to naprawialiśmy - zapewnia Justyna Dachniewicz-Zabrocka, czuwająca nad realizacją budżetu w Wydziale Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego. Skąd zatem tak duże, kilkutygodniowe różnice w terminach pierwszych wypłat? Chyba w organizacji pracy. Pierwsze w regionie 500 zł wypłaciły rodzicom gminy Zakrzewo (pow. aleksandrowski) i Bobrowo (pow. brodnicki). Zrobiły to już 12 kwietnia. - Jakim cudem? Cudu tu żadnego nie było. Po prostu, określona metoda pracy - zdradza Krystyna Ciesielska, kierownik GOPS-u w Bobrowie. - Najpierw zajęliśmy się rodzicami, którzy składali wnioski o pieniądze na drugie i kolejne dzieci. Wiadomo, że przy nich potrzebne jest badanie dochodu w rodzinie. Szybko sprawdziliśmy formularze, wydaliśmy decyzje i wypłaciliśmy pieniądze. W zdecydowanie mniejszej gminie Zakrzewo wydawaniem decyzji zajmuje się tylko jedna osoba - Agnieszka Lewandowska z GOPS-u. - Poszło nam tak szybko, bo koleżanki pozwoliły mi usiąść do komputera, a same zajęły się przyjmowaniem wniosków. Pierwszego dnia było 40 wniosków, a większość od pobierających świadczenia rodzinne. Określenie dochodu nie było więc dla mnie trudne. W największych miastach województwa równości w terminach wypłat nie ma. Pierwsza była Bydgoszcz, drugi Włocławek, podczas gdy Toruń wciąż czekał na swe pierwsze zasiłki. I, co zrozumiałe, narzekał... - Dlaczego nawet gminy wokół Torunia już zaczęły wypłacać, płaci Chełmża, a my wciąż nie?! - denerwowali się niecierpliwi. - Obraliśmy inną metodologię. Do 15 kwietnia wyłącznie przyjmowaliśmy wnioski, aby uniknąć kolejek. Od 18.04. wzięliśmy się za wydawanie decyzji, a pierwsze wypłaty poczyniliśmy na początku mijającego tygodnia - tłumaczył Jacek Bochenek, dyrektor MOPR w Toruniu. *****