Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?
Czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji) zaplanowała malowanie mieszkania. I jak zwykle, zatelefonowała do zaprzyjaźnionego malarza. - Malowanie? W tym roku to już niemożliwe - usłyszała. - Terminy mam już zarezerwowane na kilka miesięcy.
- Jesteśmy jedną z dwóch szkół w Polsce, które będą kształcić techników dekarzy - podkreśla Paweł Kuczkowski, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Budowlanych.
Znalezienie dekarza, który podjąłby się naprawy dachu, też we Włocławku nie jest proste. - Do grudnia nie dam rady - mówi właściciel firmy dekarskiej. - Ostatnio zwolniło mi się dwóch pracowników. Proszę szukać innej firmy.
Problem w tym, że inne firmy też nie są zainteresowane kolejnymi zleceniami, bo mają pełen portfel zamówień. Czy w najbliższych latach będzie więc miał kto we Włocławku budować domy, naprawiać dachy, zakładać instalacje?
Prognozy we Włocławku i regionie nie są optymistyczne
W roku szkolnym 2021/2022 naukę w liceach rozpoczęło 2526 uczniów, w szkołach branżowych, przygotowujących do pracy w zawodach takich jak murarz, malarz, dekarz czy instalator natomiast tylko 612 uczniów. Co prawda w technikach uczy się jeszcze 3171 uczniów, ale z tej grupy tylko część techników trafi do zawodu, bo spora grupa wybierze studia.
W Zespole Szkół Budowlanych we Włocławku utworzona została w szkole branżowej tylko jedna klasa. Kierunek: monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie. - Nie udało się utworzyć klasy monter instalacji sanitarnych, choć w ostatnich dwóch latach mieliśmy w klasach 7-osobowe grupy - mówi Paweł Kuczkowski, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Budowlanych.
Na szczęście, w tym roku utworzona została klasa w technikum dla przyszłych dekarzy. - Jesteśmy jedną z dwóch szkół w Polsce, które będą kształcić techników dekarzy - podkreśla Paweł Kuczkowski. Ilu uczniów zdecydowało się na kształcenie na tym kierunku? Niestety, szału nie ma. Tylko dziesięciu.
Tymczasem rynek pracy nie tylko we Włocławku czeka na fachowców z otwartymi rękami
Rynek pracy, nie tylko we Włocławku, na murarzy-tynkarzy, monterów instalacji sanitarnych, blacharzy-zbrojarzy, czy dekarzy od lat czeka z otwartymi rękoma. W Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku także ofert dla tej grupy pracowników nie brakuje, nie tylko ze strony dużych firm. Ostatnio było aż 196 propozycji pracy w budownictwie. Dlaczego więc tak mało uczniów zdobywa wiedzę w szkołach branżowych? Dyrektorzy prowadzący takie placówki nie mają wątpliwości - w szkołach podstawowych kuleje doradztwo zawodowe.
Co jest w stanie przekonać młodzież do szkół branżowych?
Mama jednego z uczniów takiej szkoły przekonała syna takim argumentem, że mając wyższe wykształcenie zarabia 30 złotych za godzinę, a fachowiec od napraw, który ostatnio zgodził się przyjąć zlecenie, wziął za godzinę pracy 600 złotych. Zadziałało! Ale większość rodziców marzy, by syn poszedł na studia lub skończył przynajmniej liceum i dostał pracę za biurkiem.
Włocławski przedsiębiorca Krzysztof Grządziel od dawna bije na alarm, że struktura kształcenia przyszłych kadr dla gospodarki wymaga zmiany. Ale zmiany nie widać.
Ciężkie czasy nadchodzą dla tych, którzy nie potrafią sami pomalować pokoju, naprawić kranu czy załatać dachu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?