Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Adam z Włocławka. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla wdowy i jej dziecka

JJ
Krystian Dobuszyński
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedziele na przejściu dla pieszych. 33-letni Adam z żoną i synem szli na plac zabaw. Na przejściu dla pieszych mężczyzna został śmiertelnie potrącony. Przyjaciele zmarłego zorganizowali zbiórkę pieniędzy dla wdowy i 3-letniego synka.

W śmiertelnym wypadku na przejściu dla pieszych na ul. Sokratesa w Warszawie (Bielany) zginął 33-letni Adam pochodzący z Włocławka. Rozpędzony, 31-letni kierowca BMW zabił włocławianina, który tuż przed zderzeniem wypchnął swoje dziecko w wózku i żonę sprzed maski samochodu.

Przyjaciele rodziny zorganizowali zbiórkę pieniędzy dla rodziny zmarłego Adama.

Niemalże w dniu swoich trzecich urodzin Tomek stracił na zawsze ukochanego Tatę. Świat Tomka i jego mamy w jednej chwili wywrócił się do góry nogami. Gdy wybrali się na rodzinny spacer w piękną, słoneczną niedzielę, zdarzyła się niewyobrażalna tragedia!

Na przejściu dla pieszych, w drodze na plac zabaw, kierowca w rozpędzonym do ponad 100 km/h BMW potrącił 33-letniego Adama, nie dając mu żadnych szans na przeżycie. Jednocześnie naraził matkę i dziecko na ogromne niebezpieczeństwo. Tylko szybka reakcja Adama, który w ostatnim momencie zdążył odepchnąć żonę i wózek z synkiem, zapobiegła jeszcze większej tragedii - czytamy w opisie zbiórki.

Po 20 października 2019 roku dla jego rodziny już nic nie będzie takie samo! Adam, będąc wzorowym ojcem i mężem, zawsze dbał, aby jego bliskim niczego nie zabrakło. Po tragicznej śmierci Adama sytuacja materialna wdowy i osieroconego dziecka uległa znacznemu pogorszeniu. Chcąc zapewnić bezpieczeństwo finansowe, dobrą edukację i spokojną przyszłość dziecku, zdecydowaliśmy się zorganizować tę zbiórkę.

Szczegóły zbiórki: TUTAJ >>>>>

W ciągu jednego dnia wpłat dokonało blisko 700 osób, które chcą pomóc rodzinie 33-latka. Na koncie zbiórki jest już ponad 36 tys. złotych (stan na 25.10, godz. 8.30)

Żona pochodzącego z Włocławka 33-latka poinformowała, że uroczystości pogrzebowe jej męża odbędą się w sobotę 26 października we Włocławku. O godz. 11 - Msza Święta w Bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Plac Kopernika 7, a 12 - ostatnie pożegnanie na Cmentarzu Komunalnym, Aleja Fryderyka Chopina 3/5.

Żona tragicznie zmarłego 33-latka sprostowała także niektóre doniesienia mediów na facebooku. Zaapelowała też do wszystkich rodziców.

"Nasz synek, który w czasie wypadku był w wózku, NIE WYPADŁ z niego - napisała na portalu społecznościowym. - Był mocno przypięty pasami, dzięki czemu odniósł tylko niewielkie obrażenia. Poza kilkoma siniakami i zadrapaniami jego stan fizyczny jest bardzo dobry. Chciałabym w tym miejscu również zwrócić się z apelem do wszystkich rodziców małych dzieci, które korzystają z wózków. ZAWSZE zapinajcie dzieci porządnie w wózkach, bo nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć. Przyznaję, że Tomek nie zawsze był poprawnie przypięty pasami jadąc w wózku, dlatego na tyle, na ile mogę w zaistniałej sytuacji, cieszę się, że właśnie tym razem idąc na spacer, zapięliśmy pasy poprawnie. Dzięki temu Tomek nadal jest zdrowym, pogodnym i radosnym dzieckiem i daje mi siłę do przetrwania tej ogromnej tragedii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto