O nietypowym lokatorze kobieta powiadomiła straż miejską we Włocławku. Niestety, usłyszała, że pracownicy straży miejskiej nie są jej w stanie pomóc. Kobieta ma 2-letnie dziecko, jest w ciąży i obawiała się pogryzienia i ewentualnych chorób.
Była sobota, a zwierzak wyglądał na rannego. O pomoc kobieta poprosiła Ewę Leśniewską, właścicielkę szkoły Super Pies.
Ewa Leśniewska próbowała zwrócić się o pomoc do nadleśnictwa, ale niestety w sobotę nie udało się skontaktować z leśniczymi.
Miłośniczka zwierząt zajęła się nietoperzem. Zwierzak był odwodniony i wychudzony.
- Napoiłam go strzykawką, zjadł solidne porcje mączników i drewnojadów. Niestety, nie wiem dlaczego nie lata, być może z wycieńczenia - mówi Ewa Leśniewska.
Następnego dnia kobieta wypuściła nietoperza w lesie. Zwierzak odleciał.
Co zatem robić, kiedy napotkamy jakieś dzikie zwierzę?
Jak powiedziała nam Ewa Leśniewska przede wszystkim nie podchodźmy do, jak nam się wydaje, osamotnionych młodych. Matka wcale nie musiała ich porzucić mogła iść zdobyć pożywienie.
Pierwsze miejsce do którego powinniśmy zwrócić się o pomoc powinno być nadleśnictwo. Jest także kilka miejsc, które opiekują się dzikimi zwierzakami.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu w swoim ogródku jeden z mieszkańców Michelina znalazł skunksa. Egzotyczny zwierzak trafił do schroniska.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?