Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od dwóch tygodni są w kwarantannie na Żytniej we Włocławku. „Mamy ujemny wynik testu, a mimo to nas przetrzymują”

Redakcja
Głosy niezadowolenia w związku z przedłużeniem kwarantanny płyną z ulicy Żytniej we Włocławku. - Na jakiej podstawie nas tu przetrzymują? – pyta jeden z mężczyzn.

W miejscu zbiorowej kwarantanny znajdują się 23 osoby. 31 marca wszystkim wykonano testy na obecność koronawirusa. 1 kwietnia okazało się, że cztery osoby są zarażone. Trzy osoby trafiły do izolatorium w Ciechocinku, a jedna - 17-letni chłopak - jest w domowej kwarantannie. Pozostali mieszkańcy Żytniej mają wyniki negatywne. Część z nich otrzymała informacje, że mimo że byli w izolacji dwa tygodnie, nie mogą wrócić do domów.

- Na jakiej podstawie nas tu przetrzymują? – pyta jeden z mężczyzn. - Jesteśmy w sektorze odizolowanym od innych. Mamy osobne wejście. Czujemy się dobrze, nasze testy wyszły negatywnie. Nie mieliśmy kontaktu z zakażonymi, bo przecież nie było takiej możliwości, a mimo to poinformowano nas telefonicznie, że musimy zostać tu na kolejne dwa tygodnie. Ponoć z uwagi na to, że mogliśmy się zarazić od tych, których testy wyszły pozytywnie. Idąc tym tokiem myślenia, to za dwa tygodnie może okazać się, że wśród mieszkańców Żytniej są kolejne osoby zakażone, więc znowu wydłużą nam kwarantannę. Czy będziemy tu do wakacji? Dlaczego?

O komentarz poprosiliśmy sanepid. Olga Radkiewicz, specjalista ds. kontaktów z mediami w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy, odesłała nas do rzecznika wojewody. Przesłaliśmy pytania, czekamy na odpowiedź.

Kwarantanna przy Żytniej to nie hotel

Jak zapowiedział prezydent, na Żytnią nie będą już trafiać nowe osoby. Miasto na potrzeby kwarantanny udostępniło bursę przy ul. Mechaników.

Dodajmy, że warunkami na ul. Żytniej zainteresował się rzecznik spraw obywatelskich. Wspomniał nawet o nich w piśmie do ministra zdrowia.

"W miejscu kwarantanny zbiorowej znajdującej się w budynku przy ul. Żytniej we Włocławku, osoby poddane izolacji przebywają w pokojach, które nie są zamykane na klucz, a do ich dyspozycji oddano wspólne łazienki znajdujące się na korytarzach" - pisze rzecznik praw obywatelskich do ministra.

O skargach na warunki mówił też podczas jednego z briefingów prezydent Włocławka, Marek Wojtkowski.

- Obiekty przy Żytniej i Mechaników dostosowaliśmy do potrzeb osób w izolacji. Przy Żytniej jest sześć sektorów, w zależności od stanu kwarantanny - mówił Marek Wojtkowski. - Proszę unikać ze sobą kontaktu, kieruję apel do osób w kwarantannie. Otrzymuję bardzo dużo informacji, w tym narzekań na warunki. Kwarantanna nie odbywa się w warunkach hotelowych. Zrobiliśmy wszystko, by to były godne warunki. Bardzo proszę o niekontaktowanie się z osobami z zewnątrz. W miejscu zbiorowej kwarantanny nie brakuje niczego, ani środków dezynfekujących, ani żywności.

Mimo kwarantanny ciężko o izolację

Tymczasem osoby, które przebywają w kwarantannie na Żytniej we Włocławku podkreślają, że wcale nie chodzi o luksus a o zasady bezpieczeństwa.

Czytaliśmy zalecenia w zakresie tego, jak miejsca zbiorowej kwarantanny powinny wyglądać – mówi jeden z mężczyzn w izolacji. - Wynika z nich, że w takich miejscach powinny znajdować się pralnie. W naszym sektorze nie ma pralki, nie ma brudownika. Brudne ubrania przekazujemy rodzinom. Odbierają je przed budynkiem.

W zaleceniach znajduje się również informacja, że sypialnie powinny być wyposażone w węzeł sanitarny z ciepłą i zimną wodą. Powinny się w nich znajdować m.in.: lodówka, termometr, wirusobójcze środki dezynfekcyjne.

- Korzystamy ze wspólnej łazienki i stołówki, termometrów nie mamy, mimo że wymaga się od nas kontroli temperatury – dodaje włocławianin.

W tej chwili miejsca zbiorowej kwarantanny są w dyspozycji wojewody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto