Ola Pędziak wymaga kosztownej terapii. Udało się już zebrać milion złotych! Ale potrzeba jeszcze pół miliona! [zdjęcia]

Zobacz wideo. Szpital wojewódzki we Włocławku od wielu miesięcy poszukiwał chirurgów

Rodzice małej Oli z Włocławka, o chorobie swojej córeczki dowiedzieli się w kwietniu 2022 roku. Dziewczynka miała przejść jedynie kontrolne USG jamy brzusznej, została jednak skierowana na dalszą diagnostykę do szpitala. Od tamtej pory oddział onkologiczny w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie stał się ich drugim domem.

„Pierwszy tydzień w szpitalu był tygodniem badań. Ola to nasza mała bohaterka. Dzielnie zniosła zastrzyki, przygotowania do badań i same badania. W trzeciej dobie pobytu w szpitalu zaproszono nas na rozmowę. To wtedy usłyszeliśmy diagnozę mrożącą krew w żyłach: „Państwa córka ma nowotwór z przerzutami do wątroby. Konieczna jest pilna operacja” - czytamy na stronie Fundacji Siepomaga, na której prowadzona jest zbiórka na leczenie.

W maju 2022 roku Ola przeszła operację usunięcia guza w nadnerczu. Przeszła również chemioterapię. Ostatni etap leczenia wiąże się z dużymi kosztami. Terapia prowadzona jest w Barcelonie, gdzie mała Ola - wraz z mamą poleciała 24 października 2022. Terapię zaplanowano na pięć miesięcy. Koszt leczenia poza granicami Polski, to ponad 1,5 mln zł. Rodziców dziewczynki nie stać na tak drogie leczenie, dlatego zorganizowali zbiórkę na stronie Siepomaga.

Udało się już zebrać większą część potrzebnej kwoty – zbiórka przekroczyła milion złotych, ale wciąż potrzeba blisko 500 tysięcy złotych na opłacenie całej terapii w hiszpańskiej klinice. A zbiórka wielkimi krokami zbliża się już do końca!

„Kochani, na Oli zbiórce wybiło 1000000 zł. Z całego serca dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę, udostępnienie, post. To Wasza zasługa. Cieszymy się ogromnie, że otacza nas tak dużo wspaniałych Aniołów. Było dużo chwil zwątpienia, ale z taką drużyną musi się udać‼️ Nasza Wojowniczka bardzo ciężko przeszła ostatni cykl immunoterapii. Na szczęście z każdym dniem czuję się coraz lepiej. Zaczynamy badania kontrolne. Trzymajcie mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. Bardzo się boimy, ale jesteśmy dobrej myśli. Dziękujemy, że jesteście z nami” – napisali rodzice małej Oli na facebookowej stronie Ola Pędziak – kontra rak.

Przypomnijmy, że ostatni (piąty) cykl immunoterapii Ola rozpoczęła 6 marca 2023. Czwartego dnia wlew przeciwciał trzeba było przerwać z powodu wysokiej gorączki. Sytuacja ta wpłynęła na zwiększenie wydatków nam na leczenie Oli.

„Każdy wlew to min. 10 000 euro. Mamy 10 dni do zakończenia zbiórki. Kochani błagamy Was o pomoc. To między innymi w Waszych rękach jest zdrowie naszej córeczki. Olunia bardzo chce żyć, co pokazuje na każdym kroku. Prosimy o modlitwę za zdrowie małej a zarazem tak wielkiej Wojowniczki” – apelowali rodzice Oli na Facebooku.

Przypomnijmy też, że niedawno, bo 5 lutego 2023, Ola skończyła roczek. Swoje pierwsze urodziny spędziła z dala od najbliższych, bo w hiszpańskiej klinice. Z dala od kraju i rodziny (w klinice przebywa tylko ze swoją mamą) spędziła również swoje pierwsze Boże Narodzenie.

„Nazywamy Olę wojowniczką, bo jest szalenie dzielna. Wyniki z zeszłego tygodnia pokazały, że Ola zakończyła walkę z bakterią oraz zapaleniem płuc, które towarzyszyły nam przy 3 cyklu przyjęcie immunoterapii. Przed nami kolejne podanie. Koniec leczenia w Barcelonie z każdym dniem jest coraz bliżej. Niestety, nadal brakuje środków na pokrycie całej terapii...” - napisali rodzice małej włocławianki na stronie internetowej zbiórki.