Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku. Bezrobotnych coraz więcej, ale to jeszcze nie lawina zwolnień

Redakcja
fot. Wojciech Alabrudziński
Czarne scenariusze na razie się nie sprawdzają. Zwolnień grupowych we Włocławku nie ma, ale bezrobotnych w czasie epidemii przybywa. Mniej jest też ofert pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku..

Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku znowu otwarty.

- Obawialiśmy się, że będzie większy napływ bezrobotnych - przyznaje Anna Jackowska, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku do spraw rynku pracy. - Ale, na szczęście tak się nie stało. Co nie zmienia faktu, że od dwóch miesięcy bezrobocie rośnie.

Zwykle w kwietniu i maju bezrobocie spadało. Ale nie w tym roku. W kwietniu liczba zarejestrowanych bezrobotnych we Włocławku i w powiecie włocławskim wzrosła o 473 osoby, w maju o 424. Rośnie też stopa bezrobocia. W marcu , jeśli chodzi o Włocławek, wynosiła ona 9,1 proc., w kwietniu podskoczyła do 9,7 proc. Wyliczeń, jeśli chodzi o maj, jeszcze nie ma, ale to zapewne będzie 10 proc.
W powiecie włocławskim stopa bezrobocia w marcu to 13,3 proc., w kwietniu 14,8 proc. - W kolejnym miesiącu zapewne przekroczony zostanie poziom 15 proc. - uważa dyrektor Jackowska.

Co się kryje za tymi procentami? Przede wszystkim zwolnienia osób na umowach krótkoterminowych, zatrudnionych na umowach czasowych, ewentualnie zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych.

Zwolnienia na ogół omijają pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony. Ale to się może zmienić. Na razie bowiem pracodawcy albo korzystają z dopłat do wynagrodzeń pracowników w ramach "Tarczy antykryzysowej", albo korzystają ze świadczeń związanych z opieką nad dzieckiem. Czy ten okres pomocowy zostanie przedłużony? Tego jeszcze nie wiadomo.

O ile jednak na razie możemy mówić o powolnym wzroście bezrobotnych, to za klika miesięcy, jeśli dopłat do wynagrodzeń nie będzie, może ruszyć lawina. Takie są obawy ze strony pracowników. Bezzasadne? Nie. Na przykładzie choćby branży gastronomicznej widać, że nie ma już takiego zainteresowania usługami jak przed epidemią. A to zapewne spowoduje zwolnienia.

Na szczęście, od kiedy w marcu podwłocławska firma gastronomiczna zgłosiła zamiar zwolnienia 20 pracowników, do Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku nie trafiły zgłoszenia od innych pracodawców o planowanych zwolnieniach grupowych. Czy ta tendencja się utrzyma? Oby!

Jeśli chodzi o oferty pracy, to jest ich wyraźnie mniej niż w ubiegłym roku. W czasie epidemii nie ma zastoju w budownictwie i ta branża niezmiennie szuka pracowników. Ale dużo mniej jest ofert z handlu - jeśli już, to pracowników szukają tylko markety spożywcze i budowlane. Wciąż poszukiwani są pracownicy techniczni - spawacze, ślusarze, monterzy. Ale już w usługach kiepsko z nowymi miejscami pracy. Ofert dla kosmetyczek czy fryzjerów jest zdecydowanie mniej niż przed epidemią.

W czerwcu widać jednak większe zainteresowanie pracą sezonową. Jest więcej wniosków o wydanie zezwoleń na pracę sezonową przez obywateli Ukrainy. Dotyczy to głównie rolnictwa. Nasi producenci rolni bowiem narzekają na to, że bardzo trudno zatrudnić rodaków. - Ci, którzy u nas w poprzednich latach pracowali, gdy dostali 500 plus, to podziękowali za pracę - mówi przedsiębiorca rolny z gminy Choceń. - I od tego czasu zatrudniamy głównie Ukraińców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto