- W związku z tym, że proces wyborczy nabiera rozpędu, trzeba będzie wydać obwieszczenie o wyborach i podpisać zarządzenie, ale ja nie podpiszę - zapowiada Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. - W obwieszczeniu powinna znaleźć się informacja o lokalach wyborczych. Najczęściej są to placówki oświatowe. Podjąłem decyzję, że nie będziemy ich udostępniać. Wybory w tych placówkach nie będą mogły się odbyć. Nie podpiszę zarządzenia, bez względu na to, czy głosowanie będzie tradycyjne, czy korespondencyjne. Głosowanie korespondencyjne rodzi bardzo duże zagrożenia. Działamy w stanie wyższej konieczności. Mniejszym złem jest poddanie się sankcjom niezorganizowania wyborów niż narażanie zdrowie i życia pracowników oraz mieszkańców.
- Każdy kto przyczynia się do możliwości utraty zdrowia i życia ludzi jest narażony na określone konsekwencje prawne - dodaje włodarz Włocławka. - Od 6 miesięcy do 8 lat. Zrobię wszystko, żeby wyborów we Włocławku nie było, chyba że rząd zagwarantuje 100 proc. bezpieczeństwa. Uważam, że jest to niemożliwe. Głosowanie korespondencyjne rodzi podobne zagrożenia. Dostarczenie kilkudziesięciu milionów przesyłek przy zaangażowaniu listonoszy, poczty dostarczenie. Dokumenty mogą być obarczone wadą zakażenie wirusem. Nie ugnę się przed wszelkimi głosami grożącymi komisarzem lub więzieniem, w tym wicemarszałka sejmu. Żaden wicemarszałek, premier czy poseł nie wybrał mnie na prezydenta miasta. Odwołać mnie mogę jedynie mieszkańcy w drodze referendum.
Koronawirus Włocławek - 2 nowe zakażania
Dodajmy, że podczas konferencji prasowej 3 kwietnia prezydent poinformował o sytuacji związanej z koronawirusem we Włocławku. W mieście odnotowano dwa nowe przypadki - w sumie jest ich 12. 368 osób przebywa w kwarantannie domowej, 29 w zbiorowej. 23 osoby przebywają na Żytniej, a 6 jest na ul. Mechaników (w bursie szkolnej).
- Wybiegając w przyszłość, przygotowujemy nowe obiekty do kwarantann, dysponujemy też oddzielnym miejscem dla lekarzy [Hotel Ratuszowy - przyp. red.]. Dodatkowo udostępniamy obiekt na Leśnej na potrzeby szpitala, tak aby mógł z niego korzystać zespół ratowniczy - wyjaśnia Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka.
Do ratusza we Włocławku zgłosiła się też firma, która przekaże żywność - mrożone owoce i warzywa, a także produkty mięsne.
- Chcielibyśmy przekazać żywność do jadłodajni, dps-ów, "czternastek", domów małego dziecka, a także do oddziałów w powiecie włocławskim. Będziemy to koordynować - dodaje włodarz Włocławka.
Do prezydenta docierają też sygnały o niestosowaniu się do obostrzeń nałożonych przez rząd.
- Bardzo prosimy stosować się do ograniczeń, bo cały czas otrzymujemy zgłoszenia, że niektórzy pracodawcy nie zabezpieczają pracowników w środki ochronne. Chodzi o zakłady produkcyjne czy usługowe. Również otrzymujemy sygnały, że niektóre gabinety, które decyzją rządu zostały wyłączone, działają. Będę kierował patrole straży miejskiej w te miejsca i informował policję.
Koronawirus - Włocławek. Wideo. Piątkowa (3.04) konferencja prezydenta Marka Wojtkowskiego
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?