Dziurawe drogi w Trójmieście
#DziurawyGdańsk to akcja radnego Prawa i Sprawiedliwości, Przemysława Majewskiego. Jest on krytyczny wobec stanu dróg w Gdańsku i zachęca do publikowania zdjęć i filmów, które ukazują takie właśnie przypadki. Radny chce w ten sposób przemówić do władz miasta, które jego zdaniem problem zbywają.
- Stan gdańskich dróg jest zatrważający, po odwilży pojawiły się ogromne wyrwy, na których kierowcy niszczą zawieszenia swoich aut. Tak wyglądają drogi np. na ul. Wita Stwosza, Obrońców Wybrzeża czy Chłopskiej - pisze Przemysław Majewski. - Z chodnikami nie jest lepiej, mamy na nich prawdziwe lodowisko, które zagraża zdrowiu szczególnie osób starszych - dodaje.
ZOBACZ TAKŻE: Gdyńska komunikacja miejska cofa się w czasie. Wraca także linia nr 21 do Sopotu
Problem powstających dziur w nawierzchni to jednak sprawa bardzo często cykliczna. Na przykładzie Gdyni widzimy, że temperatura i warunki atmosferyczne potrafią również i tutaj siać spustoszenie. W ostatnich tygodniach widzieliśmy, jak jezdnie zapadają się na ulicy Legionów czy Benisławskiego. Z biegiem czasu takich przypadków może być więcej, a ma to związek właśnie z temperaturą i wilgocią.
Warunki atmosferyczne nie pomagają
W Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni to właśnie pogoda jest wskazywana, jako najważniejszy czynnik tych zjawisk.
- Obecnie po ustąpieniu mrozów ujawniła się duża ilość miejsc wymagających napraw. W okresie, gdy pogoda była stabilna (nie występowało zjawisko przechodzenia temperatury przez "0") proces degradacji nawierzchni był znacznie mniejszy. Jednak roztapiający się śnieg penetrujący spękania wnikał w nawierzchnię, a przy powracających mrozach zamarzał w szczelinach, tworząc ubytki -wyjaśnia Patryk Rosiński, rzecznik prasowy GZDiZ.
ZOBACZ TAKŻE: Nocny pożar mieszkania w Gdyni przy ul. Żołnierzy 1 Armii Wojska Polskiego. Jest poszkodowany!
Sprawy nie ułatwia wcale fakt, że i naprawa musi odbywać się w odpowiednich warunkach. Nawierzchnia musi być sucha, a temperatura powyżej 5 stopni Celsjusza. W wielu przypadkach może to opóźniać prace.
- Obecnie naprawiamy jezdnie o mokrej nawierzchni i przy niższych temperaturach, ale tylko w lokalizacjach zagrażających bezpieczeństwu np. ubytek w śladzie przebiegu kół i zakładamy, że są to prace o charakterze tymczasowym, a do tych właściwych przystąpimy na wiosnę - dodaje Rosiński.
Trwają prace związane z naprawą dróg
Jak informuje GZDiZ, w związku z ociepleniem i poprawą warunków atmosferycznych w Gdańsku pracuje obecnie sześć ekip zajmujących się naprawami nawierzchni bitumicznych. Każda z nich wykorzystuje do napraw około 8 ton asfaltu lanego dziennie. Urzędnicy przekonują, że codziennie sprawy na gdańskich drogach mają się trochę lepiej, niż dnia poprzedniego.
ZOBACZ TAKŻE: Pogoda na weekend 26-28 stycznia. Czy silny wiatr się utrzyma? Sprawdzamy
- Ilość naprawionych ubytków w ciągu jednego dnia jest różna i zależy od wielkości poszczególnych ubytków i może się wahać od kilkunastu do kilkudziesięciu. Kontrolę stanu dróg regularnie przeprowadzają inspektorzy GZDiZ, na podstawie których zlecają konieczne do przeprowadzenia naprawy - mówi rzecznik.
Jedna rzecz łączy jednak krytyków i GZDiZ - wszyscy chcą nagłaśniać i zgłaszać takie sytuacje. Sytuacje zagrażające bezpieczeństwu można zgłaszać przez Gdańskie Centrum Kontaktu, gdzie zawiadomienia trafią do właściwych osób.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?