Radni PiS z Włocławka złożyli prawie 40 wniosków do budżetu miasta na 2023 rok

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

Czas na złożenie wniosków do budżetu miasta na 2023 rok upłynął 30 września 2022 roku. Włocławski klub radnych PiS do przyszłorocznego budżetu miasta zgłosił 37 wniosków, które powstały po konsultacjach i spotkaniach z mieszkańcami, między innymi w czasie dyżurów w Urzędzie Miasta, w czasie spotkań w biurze poselskim Joanna Borowiak, czy na spotkaniach mieszkańców z prezydentem Włocławka. Łączna kwota wniosków wynosi blisko 70 mln zł.

Wśród zgłoszonych propozycji nie brakuje pozycji dotyczących budowy i przebudowy dróg, chodników i parkingów. Janusz Dębczyński, podczas konferencji prezentującej wnioski do budżetu, zaznaczył, że część propozycji powiela się i przez lata nie jest realizowana. Jako przykład podał umożliwienie mieszkańcom bezpiecznego i dobrego dojazdu do arterii komunikacyjnych miasta – chodzi o osiedla przy ulicy Wilgi i Cienistej w Michelinie.

- Mieszkańcy od lat dopominają się publicznej drogi. Niestety miasto do tej pory nie potrafiło dogadać się z deweloperem. W tej chwili ten deweloper na ulicy Wilgi wybudował kawałek ażurowej drogi na swoim terenie. Myślę, że gdyby miasto miało taką sprawczość, o której niektórzy radni i pan prezydent mówią, to już dawno by ten problem rozwiązano. Tym bardziej, że projekt dotyczący ulicy Cienistej jest już od czterech, czy pięciu lat w Urzędzie Miasta. Grupa, która liczy około 600 mieszkańców nie ma możliwości dobrego dojazdu, tam są tylko łatane na bieżąco dziury. Myślę, że nie tędy droga, żebyśmy w ten sposób traktowali naszych mieszkańców – mówił Janusz Dębczyński, szef włocławskiego klubu radnych PiS.

Radny Janusz Dębczyński dodał, że mieszkańców najbardziej interesują właśnie drogi, ulice, chodniki i parkingi.

- To jest bardzo istotne i nie jest tak, jak naszych mieszkańców straszy prezydent i jego ekipa, czyli Platforma i Lewica. Cały czas powtarzają, że niebotyczne ceny energii spowodują, że tych inwestycji nie będzie można wykonywać. Mało tego, pan prezydent pokazywał przed ostatnią sesją Rady Miasta infografikę, na której mówił że miasto straci 146 mln zł. Zajrzałem do wykonania budżetu za pierwsze półrocze i to wykonanie wcale nie wygląda tak źle. Po stronie dochodów mamy 54,44 proc. wykonania. Wydatki są mniejsze, bo 43, 44 proc. Zadłużenie jest duże i ono się zwiększa - 340 mln zł – mówił Janusz Dębczyński, dodając że na koniec 2022 roku zadłużenie miasta wyniesie pewnie około pół miliarda złotych. -Myślę, że jest to zjawisko niebezpieczne dla naszego miasta.

Radny Krzysztof Kowalski zaznaczył na konferencji, że wszystkie propozycje, które złożył klub radnych PiS, pochodzą od mieszkańców. Wskazywał na to, że projekty mają na celu poprawę jakości życia mieszkańców, jako przykład podał chociażby odwiert geotermalny, czy budowę trzeciego mostu i spalarni śmieci.

- To są duże, ważne rzeczy, ale myślimy również o drobnych – chodnikach, parkingach, ulicach, przejściach dla pieszych, bezpieczeństwie i szkołach – zaznaczył Krzysztof Kowalski.

O małych zadaniach, ale istotnych dla mieszkańców mówił też Józef Mazierski. Dodał, że wszystkie wnioski były wcześniej panu prezydentowi zgłaszane.

- Poprawiają one funkcjonowanie, bezpieczeństwo oraz komfort zamieszkiwania. Dziwię się, że pan prezydent od paru lat nie realizuje petycji, które mieszkańcy złożyli w sprawie wielu zadań. np. Chodnik ulicy Brdowskiej, przebudowa chodnika na ulicy Kaliskiej 36, czy przedłużenie ulicy Goplany – wyliczał Józef Mazierski.

Natomiast radny Zbigniew Lewandowski zwrócił uwagę na konieczność modernizacji instalacji centralnego ogrzewania w budynkach komunalnych. Zaznaczył, że są w nich mieszkania, które zużywają trzykrotnie więcej ciepła, niż w spółdzielniach, czy też we wspólnotach. Podkreślał, że dziś – w sytuacji zapowiadanych podwyżek - jest to sytuacja konieczna i pilna.