Rajskie Koło Ryzyka w Hotelu Paradise. Wiemy, kto musiał pożegnać się z programem [zdjęcia]

Zobacz wideo: W Bydgoszczy trwają zdjęcia do filmu „Magiczny kwiat paproci”

Inga Bartnikowska z Włocławka dołączyła do Hotelu Paradise 17 października 2021 roku. Na rajskiej wyspie szuka przygody i miłości. Spodobał jej się Przemek i to z nim zamieszkała w hotelowym pokoju po Rajskim Rozdaniu 25 października. Ale krótko po zmianie par, Przemek coraz bardziej zbliża się do Sary, z którą dopiero co się rozstał. Przytulali się nawet na plaży i całowali. Inga nie miała im tego za złe. Powiedziała Sarze, żeby w następnym Rajskim Rozdaniu wybrała Przemka. Sama zerka przychylniej w stronę Janka, choć nie ukrywa, że mogłaby z tego być jedynie przyjacielska relacja.

W 41 odcinku Hotelu Paradise (emisja na Playerze 27 października 2021 roku) na uczestników czekało między innymi Rajskie Koło Ryzyka. Zorganizowana na plaży zabawa polegała na na losowaniu muszelek, w których kryły się koperty z zadaniami. Mogły tam czekać jednak także pułapki. Jedna runda losowania była obowiązkowa dla wszystkich, kolejne tylko dla chętnych.

W pierwszej rundzie mieszkańcy Hotelu trafili głównie na przyjemne niespodzianki: Wiktoria wylosowała przejażdżkę dżipem po plaży, Inga quadem. Przemek wygrał pizzę, Vanessa polski obiad, Sara również wylosowała jakąś kulinarną przyjemność. Mateusz – rajską sypialnię, a Natalia immunitet na najbliższe Rajskie Rozdanie.

Kolejna runda nie była obowiązkowa. Jednak kilka osób zdecydowało się na dalszą zabawę. Kto na tym stracił? Inga nie zamierzała ryzykować i nie zdecydowała się na kolejne losowanie kopert. Pierwsza na odwagę zdobyła się Kasia, wylosowała krem czekoladowy. Mateusz – skutery wodne, Sara – słodycze, Przemek – randkę nad oceanem, Janek – telefon do rodziny, a Łukasz – hamburgery. Ostatnią osobą, która zdecydowała się na powtórny udział w zabawie, był Miłosz. W kopercie, którą wylosował, znalazł zdjęcie mężczyzny.

- Kochani, było tyle dobrych nagród, że zapomnieliście o tym, że to było Rajskie Koło Ryzyka, co oznacza że każdy wybór łączył się z wielkim ryzykiem – przypomniała mieszkańcom prowadząca program Klaudia el Dursi, a na plaży pojawił się nowy uczestnik – Łukasz, 27-latek z Zielonej Góry.

Z Hotelem Paradise pożegnał się pochodzący z Brodnicy Miłosz, który był tam od samego początku. Mieszkańcy byli w szoku, Wiktoria płakała.

- Nie spodziewałem się, że tak to się skończy. Ja swoje winy wobec Wiki odkupiłem. To było dla mnie najważniejsze. Życzę Wam dobrego tutaj czasu. Dziękuję wam wszystkim. Nie żałuję, że byłem w Hotelu. Najpiękniejszy moment, to chyba ostatnia noc z Wiktorią. Była super. Nie wiem, czy spotkałem miłość. Natomiast od czasu moich związków nie mogłem nic poczuć do kobiet, a z Wiktorią coś… - zdradził Miłosz i pocieszał Wiktorię, która była zrozpaczona na wieść o tym, że jej chłopak musi opuścić wyspę.

Inga Bartnikowska z Włocławka dała zielone światło Przemkowi i Sarze. Sama zastanawia się nad dogadaniem się z Jankiem, ale nie ukrywa przed nim, że nie zamierza się o niego starać. W jednym z odcinków wspomniała też, że czeka na pojawienie się nowych chłopaków. Jak potoczą się jej losy w Hotelu? Z kim zwiąże się Inga Bartnikowska na najbliższym Rajskim Rozdaniu?

Losy Ingi Bartnikowskiej oraz innych mieszkańców hotelu, można śledzić od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30 na antenie TVN7 oraz w Playerze. Przypomnijmy, że Inga Bartnikowska nie jest jedyną uczestniczką z województwa kujawsko-pomorskiego. W czwartej edycji Hotelu Paradise udział brał także Miłosz z Brodnicy. Odpadł w 41 odcinku.