Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Marianną Surdyk, która śpiewa i tańczy w zespole Kujawy

Redakcja
Kapela w 1984 roku na tle panoramy Radziejowa – pani Maria Dębniak pierwsza od lewej, Maria Surdyk trzecia
Kapela w 1984 roku na tle panoramy Radziejowa – pani Maria Dębniak pierwsza od lewej, Maria Surdyk trzecia archiwalne
Od samego początku w zespole śpiewa i tańczy Maria Surdyk. Tak mówi – „Zdrowie już nie te, ale staram się uczestniczyć w ważnych koncertach i występach”. Od lat związała się z Zespołem Folklorystycznym „Kujawy”

Od samego początku śpiewam i tańczę w tym zespole. Choć zdrowie już nie te, ale staram się uczestniczyć w ważnych koncertach i występach" dodatkowo daje mi satysfakcje przyznanie Odznaki "Zasłużony dla Miasta Radziejów także i za tę działalność. 
Odznakę "Zasłużony dla Miasta Radziejów, zwaną dalej odznaką przyznaje się za szczególne osiągnięcia i działalność mającą na celu rozpropagowanie Miasta Radziejowa, w szczególności wieloletnią kulturę i tradycję oraz współczesny wizerunek Miasta na forum publicznym. Taka odznakę otrzymała pani Marianna Surdyk w dniu 12 kwietnia 2002r. zgodnie z Uchwałą Nr XXIV/196/2002. Ponieważ pani Marianna od lat związała się z Zespołem Folklorystycznym „Kujawy" nierozerwalnie związanym z Towarzystwem Miłośników Kujaw obchodzącym w tym roku swoje 50 lecie jest okazja do powspominania.
KS.Pani Mario!45 lat od chwili powstania tego zespołu to spory szmat czasu, zmieniali się ludzie, ale Zespół tzw. Kujaw" zawsze urzekał widzów i słuchaczy ujmującą prostotą, wdziękiem i bezpretensjonalną postawą wykonawców. Kapelą kujawską, bo tak brzmiała jej pierwsza nazwa, kierowali kolejno pan Henryk Gronkowski, pan Kucala, pan Józef Pietrzak, pan Jan Kalafus, pani Wanda Waszak. Twórczynią układów choreograficznych była pani Maria Dębniak. Pierwszymi członkami zespołu byli: pan Henryk Gronkowski (nauczyciel muzyki), pan Józef Pietrzak (muzyk-samouk), pani Maria Dębniak (nauczycielka polskiego), pan L. Kłos (muzyk-samouk), pan Puchalski (muzyk-samouk, rolnik), Józef Prusinowski (pracownik umysłowy), pan Waldon (skrzypek-samouk), A. Marciniak (skrzypek-samouk, rzemieślnik), pan E. Raszke (skrzypek-samouk, rolnik), pan S. Daniel (skrzypek-samouk, pracownik GS Bytoń), Ignacy Łukanowski (rzemieślnik, samouk-trąbka),
Czy zechciałaby pani przypomnieć trochę faktów?
MS.Powiem tak. Była to spora grupa osób, przyjaciół kierowana przez naszego choreografa panią Marię Dębniak. Pierwszy program przedstawiliśmy w latach 1967-68. . Składał się on z przyśpiewek obyczajowych znanych członkom starszego pokolenia, pp. Stanisławie Malinowskiej, Rozalii Libigockiej, Marii Staszak i mojej skromnej osobie. Udało się nam uchronić od zapomnienia takie utwory jak: "A dzień dobry" – śpiewała Maria Malinowska, "Gandziara" – śpiewała Rozalia Libigocka, "Oj stało się, stało" – śpiewała Maria Malinowska, "A miałam ja starego dziada" – śpiewała R. Libigocka, "W Radziejowie, mieście głównym" – śpiewał J. Prusinowski, "Co ja pocznę" – śpiewali M. Staszak i J. Tyczkowski, "Rośnie oset" – śpiewali M. Janiak i J. Tyczkowski, "Jedzie Jasio z Radziejowa" – śpiewali M. Staszak i F.. Janiak, "Sprzedał buty" – śpiewali M. Staszak i J. Tyczkowski, "Za stodołą" – śpiewał J. Prusinowski, "Czemu nie orzesz" – śpiewał M. Staszak.
KS.Pani Mario! Niezbędny był akompaniament do tych przyśpiewek. Kto go tworzył?
MS.Rzeczywiście utwory te śpiewaliśmy w towarzystwie kapeli w skład której wchodziło pięciu skrzypków: Andrzej Marciniak z Dobrego (pierwsze skrzypce), Leon Kłos ze Smarglina (skrzypce), Edward Radke z Ułomia (drugie skrzypce), Stanisław Puchalski z Bronisławia (drugie skrzypce), Stanisław Daniel z Bytonia (pierwsze skrzypce). Ponadto w różnych okresach grali w zespole: pp. Henryk Gronkowski z Torunia (pierwsze skrzypce), Bogdan Górecki (klarnet), Ignacy Łukanowski z Radziejowa (trąbka), Stanisław Kubiak z Bytonia (bas), Maciej Świecimski z Radziejowa (klarnet), a od 1972 roku na akordeonie grał Józef Pietrzak. Pierwszym skrzypkiem był Andrzej Marciniak z Dobrego, który skomponował kujawiaka do słów Marii Dębniak pt. "Kocham ziemię rodzinną". Zyskał on olbrzymią popularność, był stale śpiewanym utworem zespołu. Śpiewany do dziś, stał się hejnałem Radziejowa, emitowany z wieżyczki Ratusza w Radziejowie.
KS.Wymieniła pani Marię Dębniak. Jak ją pani wspomina?
MS.Pani Maria Dębniak była wspaniałym , ciepłym i oddanym swojej pracy nauczycielem. Przez wiele lat prowadziła młodzieżowy zespół taneczny, a następnie kierowała zespołem folklorystycznym „Kujawy". Była zdolna i ambitna, więc wszystko, co robiła, musiało być wykonane perfekcyjnie wzorowy, oddany całym sercem młodzieży, nauczyciel wychowawca. Myślę, że mogę powtórzyć za wielu jej uczniami i nie tylko, że w Radziejowie: nie ma, nie było i długo nie będzie drugiej takiej osoby .Pani Dębniak rozpoczęła pracę zawodową w Zespole Szkół Mechanicznych i do czasu przejścia na emeryturę była tam cenionym nauczycielem języka polskiego. Pozostała mi w pamięci, jako zaangażowany społecznie współorganizator imprez kulturalnych, dożynek i prac społecznych dla mieszkańców Radziejowa. Miała wyjątkową mądrość życiową, głębię myślenia i otwartość dla ludzi. Maria Dębniak była laureatka II miejsca w plebiscycie 40 lecia na najpopularniejszego radziejowianina. Przez wiele lat była radną w miejscowym samorządzie. Pełniła funkcje przewodniczącej komisji oświaty i kultury. Wiele inicjatyw podejmowanych w Radziejowie było wynikiem jej inspiracji. Sama dużym wysiłkiem wraz z uczniami dbała, aby upiększyć Radziejów, który tak ukochała. Zawsze mówiła. Radziejów ma wspaniałych ludzi. Nigdy nie spotkała mnie od nich żadna przykrość. Moja praca społeczna była moją pasją, poświęcałam jej cały swój wysiłek a była możliwa tylko dzięki wsparciu i życzliwości wielu ludzi , którzy znajdowali się w moim otoczeniu. W 1998 roku została jej przyznana odznaka „Zasłużony dla Miasta Radziejowa".
KS.
Ostatnie lata zespołem kieruje pani Wanda Waszak. Mani Mario może zechce pani posumować ten okres działalności.
MS.
Powiem tak. Zespół powstał w 1967 roku. To znakomity pomysł Józefa Górczyńskiego ówczesny prezes Towarzystwa Miłośników Kujaw, oraz Józefa Prusinowskiego, członka TMK. Józef przy każdej okazji tryskał humorem i uświetniał ją kolejnym swoim wierszem.Do 1970 r. nazywał się "Kapelą Ludową", dopiero potem zmienił swoje miano na obecne. Szczególnie miło0 ich wspominam a zwłaszcza Józefa Prusinowskiego (1912-1998) działacza Towarzystwa Miłośników Kujaw w Radziejowie, współzałożyciela i aktywnego członka zespołu folklorystycznego "Kujawy", gawędziarza, poety ludowego. Cały więc zespół to autentyczni Kujawianie – to zespół przyjaciół ,których połączyła i łączy wspólna pasja „taniec i śpiew związany z Kujawami i samym Radziejowem. Zespół skupia w swym kręgu ludzi, którym przyświeca wspólny cel - troska o pielęgnowanie i kultywowanie kujawskiej kultury, aby bezcenna tradycja nie zaginęła, ale przetrwała i świadczyła o tożsamości oraz wyjątkowości regionu.
Tak ja już mówiłam wielkie piętno na jego obliczu i działaniu wywarła nieodżałowana Maria Dębniak. Jej dzieło kontynuowali inni. Warto podkreślić sylwetkę i działanie pani Wandy Waszak. To dzięki pani Wandzie Waszak, obecnej kierowniczce artystycznej grupy, widać starania aby się cały czas rozwijał, poszerzał program. Wiele rzeczy można znaleźć w książkach, bezcenne są spotkania z ludźmi, którzy jeszcze pamiętają, to co śpiewały ich babcie, jak muzykowali ich dziadkowie .Starania jej i całego zespołu podobają się publiczności oraz jurorom konkursów i przeglądów, w których "Kujawy" biorą udział. Ostatnio pani Wanda trochę choruje stąd trochę mniej się dzieje.
KS.
Miałem okazję oglądać i słuchać występy zespołu także kierowane przez panią Wandę Waszak. Choćby na występach przed członkami Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów koła nr 12 podczas ich – „Dni Seniora". Występy były znakomite, porywały publiczność. Pani Wanda ma znakomity kontakt ze swoim zespołem, cieszy się u nich wspaniałym autorytetem .
Życzmy jej szybkiego powrotu do zdrowia.Dziękuję za interesująca rozmowę. 
KS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rozmowa z Marianną Surdyk, która śpiewa i tańczy w zespole Kujawy - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto