Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Suzuki Arka Gdynia - Anwil Włocławek w 14. kolejce Energa Basket Ligi [zdjęcia]

Jakub Stykowski
Jakub Stykowski
Suzuki Arka Gdynia - Anwil Włocławek
Suzuki Arka Gdynia - Anwil Włocławek Jakub Stykowski
W meczu 14. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Anwilu Włocławek walczyli na wyjeździe z Suzuki Arką Gdynia. Górą gospodarze.

Zobacz wideo: Przemysław Frasunkiewicz, trener Anwilu Włocławek podsumował 2022 rok.

od 16 lat

Anwil Włocławek dobrze rozpoczął mecz, wygrywając pierwszą kwartę 21:16. W drugiej na parkiecie brylowali gdynianie (29:15), którzy schodzili też na dłuższą przerwę prowadząc 45:36.

Lee Moore zdobył 5 punktów z rzędu na samym początku trzeciej kwarty i zniwelował stratę włocławian do 5 punktów. Ten gracz był zresztą liderem ekipy z Kujaw w dalszej części kwarty. Po niespełna jej 4 minutach miał na koncie 10 punktów, a Anwil przegrywał już tylko 51:53.

W naszej galerii prezentujemy zdjęcia z parkietu, ale i licznej grupy fanów Anwilu Włocławek na meczu w Gdyni.

Po 7 minutach trzeciej trzeciej kwarty było jednak 66:55... dla Suzuki Arki. Gospodarze brylowali szczególnie w rzutach z dystansu, w tym momencie mogli pochwalić się 50% procentową skutecznością - 10/20.

Przed czwartą kwartą Anwil Włocławek przegrywał różnicą 12 punktów - 59:71. Później włocławianie nadal nie mieli zbyt wielu atutów pod koszem (kolejny średni występ Petraska), a na obwodzie byli bardzo nieskuteczni. Momentami postawa Anwilu przypominała tę z początku sezonu, gdy przy niemocy wejścia pod kosz, raz po raz chybiali z dystansu.

W końcówce Anwil Włocławek dzięki agresywnej obronie obrobił nieco strat i włocławianie znów mogli liczyć nawet na zwycięstwo. Lee More jednak, mimo ze był punktowym liderem, kilkakrotnie podjął złe decyzje w kontratakach. Ostatecznie Suzuki Arka Gdynia zwyciężyła - 93:79.

Koszykarze Anwilu przyznawali, że momentami brakowało im się. To skutek grania równocześnie w lidze i europejskim pucharze. Była także sportowa złość. - Z niecierpliwością czekamy na rewanż - mówił w rozmowie z "NaM Włocławek" Michał Nowakowski.

Warto zaznaczyć, że Phil Greene grał w tym meczu z gorączką. Teraz czeka go kilka dni odpoczynku od treningów, ale nie chciał zostawiać drużyny w czwartkowym meczu.

Suzuki Arka Gdynia - Anwil Włocławek 93:79

  • Kwarty: 16:21, 29:15, 26:23, 22:20.
  • Arka: Florence 18, Wade 13, Musić 2, Wołoszyn 2, Bogucki 13 oraz Sewioł 2, Fenner 25, Wilczek 18, Janiec 0, Pajkert 0.
  • Anwil: Moore 20, Bostic 7, Słupiński 8, Petrasek 9, Woroniecki 8 oraz Greene IV 8, Sołtys 0, Dawdo 0, Sobin 8, Łączyński 9, Mich. Nowakowski 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto