Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital we Włocławku wstrzymał przyjęcia na oddział neurologiczny. Brakuje wolnych miejsc [zdjęcia]

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
Sytuacja dotycząca wolnych miejsc we włocławskim szpitalu jest dynamiczna.
Sytuacja dotycząca wolnych miejsc we włocławskim szpitalu jest dynamiczna. Wojciech Alabrudziński
Pod koniec grudnia 2022 roku Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku wstrzymał przyjęcia pacjentów na pulmonologię. W drugim tygodniu stycznia 2023 roku wolnych miejsc zabrakło na neurologii oraz dla pacjentów udarowych. Sytuacja na oddziałach włocławskiej lecznicy jest dynamiczna.

Zobacz wideo. Szpital wojewódzki we Włocławku od wielu miesięcy poszukiwał chirurgów

od 16 lat

Szpital we Włocławku wstrzymał przyjęcia pacjentów na neurologię

Przyjęcia pacjentów na Oddział Pulmonologii, Diagnostyki i Leczenia Raka Płuca we włocławskim szpitalu wstrzymano w piątek 30 grudnia 2022 roku. Przyczyną decyzji był brak wolnych miejsc na wspomnianym oddziale.

W drugim tygodniu stycznia 2023 (9 stycznia) lecznica wstrzymała przyjęcia nowych pacjentów na Oddział Neurologii i do Oddziału udarowego z powodu braku miejsc.

„W związku z całkowitym wykorzystaniem łóżek w Oddziale Neurologii i w Oddziale Udarowym z uwagi na bezpieczeństwo pacjentów i możliwości personelu zmuszeni jesteśmy do wstrzymania przyjęć do w/w oddziałów do odwołania” - poinformowała lecznica w piśmie do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

W dalszej części pisma zaznacza, że „każdy kolejny pacjent będzie musiał pozostać w Szpitalnym Oddziale ratunkowym, co grozi jego blokadą”.

Pacjent w szpitalu musi mieć nie tylko łóżko. Także dostęp do sprzętu!

Karolina Welka, dyrektorka szpitala we Włocławku, przekazała - w rozmowie z nami - że obecnie na większości oddziałów jest więcej pacjentów, niż stanowisk. Zaznacza jednak, że pacjenci na oddziałach (neurologii, pulmonologii, czy jakimkolwiek innym) muszą mieć dostęp do wszystkich mediów - tlenu, próżni i sprzętów, które są podłączone do elektrycznego łóżka.

- Nie może być tak, że weźmiemy jakiekolwiek łóżka i postawimy je na korytarzach, bo to nie są stanowiska wyposażone w taki sposób, żeby można było obsługiwać pacjenta - podkreśla Karolina Welka.

Dyrektorka włocławskiej lecznicy zaznacza, że umieszczenie pacjentów w innym miejscu, w którym nie można podłączyć odpowiedniej ilości sprzętów obsługujących pacjenta, uniemożliwia udzielanie mu świadczenia.

- Dlatego w sytuacji, w której widzimy, że kolejny pacjent, na przykład z udarem, wjedzie na oddział, a my mamy wszystkie miejsca - tam gdzie są respiratory i inne tego typu rzeczy - zajęte, to gdzie mam tego pacjenta położyć? Na środku korytarza? Tak nie może być, dlatego wtedy informujemy, że nie ma gdzie gdzie pacjenta umieścić. Tu nie chodzi o łóżko, bo łóżko nie leczy, leczą sprzęty, leczą ludzie. W momencie kiedy nie mamy takiej możliwości, informujemy o tym - dodaje Welka.

Tak wygląda sytuacja na oddziałach szpitala we Włocławku

Obecnie sytuacja na oddziałach włocławskiego szpitala jest różna i dynamiczna. Dyrektorka lecznicy zaznacza, że jednego dnia na danym oddziale są np. dwa wolne miejsce, bo są dwa wypisy, ale kolejnego dnia znów wszystkie miejsca mogą być zajęte.

- Jeżeli mamy 32 łóżka na neurologii, a mamy już 34 pacjenta i widzimy, że w izbie przyjęć, czy na SOR-ze jest jeszcze jeden pacjent, który najprawdopodobniej trafi na neurologię, to musimy o czymś takim informować, bo nie mogą nam karetki przewozić kolejnych pacjentów, ponieważ nie będziemy mieli jak ich uratować - podkreśla Karolina Welka, dyrektorka lecznicy.

Dodaje też, że liczba pacjentów potrzebujących tego rodzaju pomocy na naszym obszarze jest tak duża, że właściwie każde zwalniające się miejsce, jest natychmiast zajmowane przez kolejnego pacjenta.

- Dlatego ciągle wysyłamy do zarządzania kryzysowego informacje, że mamy zajęte wszystkie miejsca i wstrzymujemy przyjęcia, ale oczywiście jak ktoś trafi do SOR-u, to próbujemy go ratować. Na SOR-ze jest siedem typowo profesjonalnych stanowisk przeznaczonych do obsługi pacjenta. Jeżeli trafia tam trzydzieści pacjentów, to proszę sobie wyobrazić, jak wygląda sytuacja - mówi Karolina Welka i dodaje, że sytuacja nie dotyczy jedynie szpitala we Włocławku. Zaznacza, że liczba pacjentów potrzebujących pomocy - po lockdownie i epidemii - nadal jest bardzo wysoka.

Przypomnijmy, że do końca stycznia na wszystkich oddziałach włocławskiego szpitala obowiązuje zakaz odwiedzin.

Sytuacja dotycząca wolnych miejsc we włocławskim szpitalu jest dynamiczna.

Szpital we Włocławku wstrzymał przyjęcia na oddział neurolog...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto