Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital we Włocławku zamyka oddział covidowy. Wiemy dokąd trafią pacjenci z koronawirusem

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
Namioty ustawione przed szpitalem we Włocławku, zastąpione zostały przez kontenery
Namioty ustawione przed szpitalem we Włocławku, zastąpione zostały przez kontenery Wojciech Alabrudziński
Wojewódzki Specjalistyczny Szpital we Włocławku zamyka oddział covidowy. W lecznicy pozostanie jednak covidowy oddział pediatryczny, który dysponuje jedenastoma łóżkami. Pacjenci z koronawirusem będą teraz kierowani do szpitali jednoimiennych w regionie – między innymi do Radziejowa i Aleksandrowa Kujawskiego. Zapytaliśmy dyrekcję włocławskiego szpitala o powody zamknięcia oddziału dla osób chorych na koronawirusa.

Zobacz wideo: Kalkulator kolejki szczepionkowej Covid-19.

Wojewódzki Specjalistyczny Szpital we Włocławku zamyka oddział covidowy

Obecnie we włocławskim szpitalu przebywa ok. 30 osób chorych na koronawirusa. Ostatnia osoba przyjęta została w czwartek 21 stycznia. Jak informuje dyrekcja szpitala, nowi pacjenci nie będą już jednak przyjmowani, lecz kierowani do szpitali jednoimiennych w województwie kujawsko-pomorskim, które dysponują dużo większą liczbą łóżek dla pacjentów covidowych, niż szpital we Włocławku. Pacjenci z koronawirusem będą trafiać mi.in. do szpitali w Radziejowie i Aleksandrowie Kujawskim. Zaznaczmy, że we Włocławku dokończona zostanie hospitalizacja pacjentów chorych na covid, którzy są już leczeni w placówce. Ile to potrwa?

- Zgodnie z przepisami, oddziały covidowe zajmują się pacjentami tylko w tym czasie, gdy zakażenie jest aktywne. Zazwyczaj pacjenci przebywają około 10 do 15 dni, bo już po tym czasie - tak jak podczas izolacji, która trwa 10 dni - uznajemy się za ozdrowieńców. Jeżeli po tym czasie pacjent wymaga hospitalizacji, jest przekazywany na zwykły oddział, bo już nie jest pacjentem zakażającym

– wyjaśnia Karolina Welka, dyrektorka Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala we Włocławku.

Szpital we Włocławku obsługuje ponad 720 tysięcy osób

Wojewódzki Specjalistyczny Szpital we Włocławku powiadomił szpitale w regionie oraz władze województwa o tym, że musi skupić się na leczeniu pacjentów, którzy potrzebują pomocy medycznej, a nie są zakażeni koronawirusem. Dyrektorka podkreśla, że takich pacjentów jest bardzo dużo, ponieważ w powiecie włocławskim nie ma żadnego szpitala, a w mieście jest to jedyny szpital, który dodatkowo prowadzi także szpitalny oddział ratunkowy. Lecznica we Włocławku obsługuje więc ponad 720 tysięcy osób (5 powiatów i kilka miast), a obecnie musi zająć się również niecovidowymi pacjentami z Radziejowa i Aleksandrowa Kujawskiego, gdyż tamtejsze szpitale funkcjonują jako jednoimienne.

- To jest bardzo duży obszar, nieporównywalny do tego, jak to wygląda w innych obszarach naszego województwa. Dlatego pacjenci, którzy potrzebują pomocy, muszą ją uzyskać w naszym szpitalu, więc musimy się na tym teraz skupić, a pacjenci covidowi muszą trafić do specjalistycznych szpitali jednoimiennych – zaznacza Karolina Welka.

Dyrektorka podkreśla, że lekarze i pielęgniarki są potrzebni we włocławskim szpitalu do bieżącej obsługi pacjentów.

- Pamiętajmy, że już prawie rok pacjenci czekają w kolejkach na udzielanie świadczeń zdrowotnych, bo swego czasu były przecież blokady chociażby przyjęć planowych. Część pacjentów nie może już czekać, potrzebują pilnej pomocy, dlatego nasz szpital musi już działać w normalnym trybie, jako szpital wykonujący świadczenia zdrowotne dla potrzebujących tego pacjentów. Oddelegowanie personelu z oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii, oddziału chorób wewnętrznych i pulmonologicznego do pracy z pacjentami covidowymi powoduje, że cały czas nie mamy możliwości udzielania wystarczającej liczby świadczeń, chociażby w zakresie chorób wewnętrznych czy oddziałów zabiegowych, bo ten personel zajmuje się po prostu czymś innym. Musimy przestać zajmować się pacjentami covidowymi, a cały personel, który tam został oddelegowany, musi wrócić do swoich macierzystych oddziałów, bo są tam po prostu potrzebni. Musimy już być gotowi dla pacjentów niecovidowych, których jest przecież bardzo, bardzo dużo

– tłumaczy decyzję Karolina Welka.

Oddział covidowy dla dzieci zostaje w szpitalu we Włocławku

Dyrektorka włocławskiej lecznicy podkreśla, że szpitale jednoimienne są dedykowane dla pacjentów covidowych, więc leczenie pacjenta z koronawirusem powinno być prowadzone właśnie tam. - Po to są szpitale jednoimienne. W sytuacji, gdy one się tworzyły, zdecydowaliśmy się na otworzenie obszaru covidowego, by dać tym szpitalom szansę na otwarcie się. Dziś jednak musimy zająć się pacjentami niecovidowymi, bo naprawdę jest ogromna potrzeba – podkreśla Karolina Welka.

W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu we Włocławku funkcjonuje także covidowy oddział pediatryczny. Znajduje się w nim 11 łóżek dla małych pacjentów chorych na koronawirusa. Co istotne, ten oddział nie będzie likwidowany. Jednak – tak jak do tej pory – dzieci wymagające podłączenia do respiratora, będą kierowane do ośrodka o wyższym stopniu referencyjnym.

Kontenery zamiast namiotów przed szpitalem we Włocławku

Warto dodać, że w piątek 22 stycznia sprzed szpitala zniknęły namioty do pretriażu. Zastąpiły je zamówione przez szpital kontenery. - Była po prostu możliwość wymiany namiotu na kontener, który jest korzystniejszą i bardziej stabilną formą, łatwiej w niej także utrzymać czystość. Namioty wymagały chociażby dogrzewania specjalnymi silnikami spalinowymi, więc zwiększały hałas – informuje dyrektorka szpitala.

W razie potrzeby kontenery, które ustawiono przy włocławskim szpitalu, będą służyć za poczekalnię, a także stworzą lepsze warunki do przeprowadzania prietrażu, który – jak zaznacza dyrektorka – nie dotyczy tylko kwestii covid.

- Leczenie pacjentów covidowych to jest jedno, a pretriaż jest jak gdyby taką pierwszą bramą wejścia do szpitala, poradni czy rehabilitacji celem ochrony pacjentów, którzy korzystają z naszych usług i personelu. I wyłapanie osób, które potencjalnie mogą być zakażone, bo one wymagają troszeczkę innej pomocy. Prietriaż zostaje, to jest zupełnie niezależne od kwestii tego, czy są oddziały covidowe, czy nie

– zaznacza Karolina Welka.

Namioty ustawione przed szpitalem we Włocławku, zastąpione zostały przez kontenery

Szpital we Włocławku zamyka oddział covidowy. Wiemy dokąd tr...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto