Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Orlen Copernicus Cup 2022. Ewa Swoboda pokonała mistrzynię olimpijską. Jest też rekord Polski

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Orlen Copernicus Cup 2022
Orlen Copernicus Cup 2022 Paweł Skraba
Ewa Swoboda szybsza od Elaine Thompson-Herah, choć bez kolejnego rekordu Polski. W Orlen Copernicus Cup padły trzy najlepsze wyniki na świecie, a największą niespodziankę sprawił Damian Czykier.

Obejrzyj: Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie

od 16 lat

Zacznijmy od deseru tej edycji Orlen Copernicus Cup, czyli sprintu pań. Tam, najszybsza obecnie na świecie Ewa Swoboda, zmierzyła się z Elaine Thompson-Herah. Pięć złotych medali olimpijskich na 100 i 200 m - to wystarczy za cały komentarz. Jamajka w Toruniu chciała sprawdzi swoje możliwości i jak sama przyznaje, m.in. od tego startu zależy, czy zdecyduje się na udział w halowych mistrzostwach świata w Belgradzie.

- Traktuję sprint w hali jako element przygotowań do sezonu letniego. Jestem jednak podekscytowana, że pierwszy raz w życiu jestem w Polsce. Oczekiwania? Mam nadzieję, że uda mi się pobiec w czasie poniżej siedmiu sekund - mówiła przed startem Elaine Thompson-Herah.

Ten sam cel miała Swoboda, więc spodziewaliśmy się wielkich wyników. W eliminacjach Polka poprawiła rekord mityngu (7.06), Thompson-Herah oszczędzała siły na finał (7.14). W finale Polka jednak także była górą, choć do rekordu Polski zabrakło 0,04 sek., Jamajka finiszowała o 0,01 za jej plecami.

Niebywale mocno obsadzone były biegi na 400 m pań. Justyna Święty-Ersetic, Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart, Anna Kiełbasińska, Holenderka Femke Bol i Jamajka Roneisha McGregor - to wszystko medalistki największych światowych imprez. Bezkonkurencyjna była Bol, która finiszowała z najlepszym czasem w tym sezonie 50.54.

Najlepsza z Polek była Natalia Kaczmarek (pobiła rekord życiowy - 51.15 i otarła się o rekord Polski). - Jest niedosyt, tylko 0,05 sekundy do rekordu Polski. Długi fragment przebiegłam po drugim torze. Może w Belgradzie mi się uda? - powiedziała na mecie, nawiązując do zbliżających się mistrzostw świata.

Wcześniej dopingowała swojego partnera Konrada Bukowieckiego w konkursie kulomiotów. To jedna z najbardziej znanych par w polskim światku lekkoatletycznym. - W domu nie da się uniknąć tematu treningów startów, to przecież nasze całe życie. Konrad żartował ze mnie, że tak się męczę, ale w ubiegłym roku pobiegł raz 400 m i teraz mnie rozumie - śmieje się Kaczmarek. - Cieszę się, że teraz Konradowi dobrze idzie. Niedawno miał dołek formy i mi także było przykro. Nawzajem się motywujemy.

Doping ukochanej poniósł Bukowieckiego, który w trzeciej serii ustanowił najlepszy wynik sezonu (21.83). Kłopot w tym, że kilka minut później Chorwat Filip Mihajlević był lepszy o centymetr!.

Bukowiecki: - Wynik bardzo dobry, już dawno tak nie pchałem, ale chciałem wygrać. Filip nie pierwszy raz wyprzedził mnie o centymetr

Na 800 metrów kibice owacją pożegnali Adama Kszczota. Dla utytułowanego biegacza, w przeszłości mistrza świata i Europy, to było pożegnanie z Areną Toruń, bo niedawno ogłosił zakończenie kariery. - Medale, Mazurki Dąbrowskiego na podium były wspaniałymi chwilami w mojej karierze, ale zakończyć karierę biegiem właśnie w Polsce, to naprawdę coś wyjątkowego dla mnie. Najlepsza bieżnia, najlepsza widownia - przyznał wzruszony Kszczot. Dodajmy, że w Toruniu wypełnił minimum na HMŚ w Belgradzie.

U boku Kszczota stanął na starcie m.in. Marcin Lewandowski. Przez lata byli wielkimi rywalami na 800 metrów, ale rywalizacja zamieniała się w wielką przyjaźń. - Jestem trochę starszy i zawsze się umawialiśmy, że to ja pierwszy zejdę ze sceny. Życie pisze swoje scenariusze. Jestem pewien, że Adam teraz będzie odnosił sukcesy w innych dziedzinach, może nawet większe niż w sporcie - podkreśla Marcin Lewandowski.

Cichym bohaterem Orlen Copernicus Cup był Damian Czykier. Nie tylko wygrał 60 m ppł z czwartym czasem na świecie (7.48), ale jeszcze pobił 23-letni rekord Polski Tomasza Ścigaczewskiego. - Wyobrażałem sobie ten dzień od lat, publiczność bardzo mi pomogła. Co dalej? W Belgradzie też jest fajna atmosfera... - uśmiechał się Czykier.

W Arenie Toruń zapowiadano atak na rekord świata w dwóch konkurencjach biegowych. Selemon Barega nie dał rady na 3000 m, a jeszcze na finiszu przegrał z rodakiem Lamechą Girmą. Gudaf Tsegay na 1500 m atakowała swój własny rekord świata (3:53.09). Etiopka była znacznie bliżej niż jej rodak, ale jednak zabrakło około 1,5 sekundy.

I na koniec meldunek o regionie. Iga Baumgart-Witan była 7. na 800 (52.54), torunianka Anna Matuszewicz pobiła rekord Polski juniorek w skoku w dal (i zapowiedziała, że to nie jest jej ostatnie słowo w tym sezonie), a w tyczce Paweł Wojciechowski z wynikiem 5.61 był 7. Warto zauważyć 4. miejsce i rekord życiowy w sprincie torunianina Adriana Brzezińskiego.

Zwycięzcy Orlen Copernicus Cup 2022 i najlepsi Polacy

  • Pchnięcie kulą M: 1. Filip Mihajlević (Chorwacja) 21.84, 2. Konrad Bukowiecki 21.83
  • Skok w dal K: 1. Khaddi Sagnia (Szwecja) 6.70, 4. Anna Matuszewicz (6.44, rekord Polski juniorek)
  • 800 m K: 1. Catriona Bisset (Australia) - 2:00.16, 4. Angelika Cichocka - 2:00.53
  • skok o tyczce M: Ernest Obiena (Filipiny) 5.61, 5. Piotr Lisek 5.61
  • 3000 m M: 1. Lamecha Girma (Etiopia) 7:31.09, 8. Michał Rozmys 7:49.83
  • 800 m K: 1. Femke Bol (Holandia) 50.64, 2. Natalia Kaczmarek 51.15
  • 60 m pł K: 1. Devynne Charlton (Bahamy) 7.90; 7. Klaudia Wojtunik (8.08, rekord życiowy)
  • 60 m pł M: 1. Damian Czykier (7.48, rekord Polski)
  • 800 m M: 1. Elliot Giles (W. Brytania) 1:45.42, 4. Marcin Lewandowski 1:46.01
  • 1500 m K: Gudaf Tsegay (Etiopia) 3:54.77, 6. Martyna Galant 4:11.86;
  • 60 m M: Elijah Hall-Thompson (USA) 6.53, 4. Adrian Brzeziński 6.57 (rekord życiowy)
  • 60 m K: 1. Ewa Swoboda (7.03)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Toruń. Orlen Copernicus Cup 2022. Ewa Swoboda pokonała mistrzynię olimpijską. Jest też rekord Polski - Toruń Nasze Miasto

Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto