Pożar wybuchł przed godziną 21. W mieszkaniu przebywały trzy osoby: właścicielka, 70-letnia kobieta oraz jej córka (44 l.) oraz syn (45 l.).
Na klatce schodowej na wysokości drugiego piętra został znaleziony nieprzytomny mężczyzna. Strażacy po wyniesieniu bo z bloku przystąpili do resuscytacji. Chwilę później do ratowania mężczyzny przystąpili ratownicy medyczni. Po około 40 minutach działań ratunkowych mężczyznę udało się uratować.
Niestety 45-latek zmarł we wtorek w szpitalu. Informację potwierdziła rzeczniczka włocławskiego szpitala
ZDJĘCIA Z PONIEDZIAŁKOWEGO POŻARU
Jego matka została objęta opieką medyczną. Natomiast 44-letnia córka, mająca ponad 2 promile alkoholu w organizmie oraz przejawiająca agresywne zachowanie zarówno w stosunku do personelu szpitalnego jak i innych osób, została zatrzymana przez policjantów do wytrzeźwienia. Ogólnie nie doznała żadnych obrażeń, spowodowanych pożarem. Mienie mieszkania zostało w większości zniszczone.
Wideo. Straty 150 tys, prawdopodobna przyczyna pożaru to zaprószenie ognia - mówi Magdalena Betlińska z PSP.
W poniedziałek spłonął doszczętnie budynek gospodarczy na Dziewińskiej - zdjęcia, wideo
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?