W środę została nowym liderem. Kamil Fajkowski i Michał Hałas znów trafili i gniewkowianie wygrali drugi mecz z rzędu 2:0. Włocłavia straciła bramkę po błędzie bramkarza, a od 45 minuty musiała grać bez kapitana (Kamil Frąckowiak został ukarany czerwoną kartką za faul). Mimo to miała inicjatywę, ale gola zdobyli skuteczni i konsekwentni rywale.
- Z Włocłavią miałem najgorszy bilans z drużyn czwartej ligi. Mieli zawsze na mnie patent. Graliśmy tu fajnie w piłkę, ale teraz zmieniłem taktykę. Chciałem przełamać tę serię - powiedział Grzegorz Jeromin trener Unii Gniewkowo .
- Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Straciliśmy głupio bramkę. Następnie zawodnika i graliśmy w osłabieniu. - Unia była do ogrania. Szkoda straconych punktów - powiedział Mirosław Kasiński, trener Włocłavii.
Więcej wypowiedzi w naszych filmikach, gdzie także fragmenty środowego meczu
Wideo. Grzegorz Jeromin trener Unii Gniewkowo
Wideo. Mirosław Kasiński, trener Włocłavii Włocławek
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?