Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W bananach kupionych w regionie znajdowały się wykałaczki

Redakcja
nadesłane
Czytelniczka w bananach kupionych w dwóch różnych lipnowskich dyskontach znalazła wykałaczki. Fakt ten zgłosiła ich kierownictwu. Została przeproszona, a w teraz trwa wyjaśnianie, skąd się one wzięły w owocach.

Okazuje się, że można się zdziwić zawartością zwykłego banana.

- Bardzo lubimy banany i często je kupuję – mówi Marta Lisowska. – Ostatnio spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka. Córka jadła banana i czymś się ukłuła w podniebienie. Natychmiast obejrzałam owoc i okazało się, że to była wykałaczka wbita od strony ogonka. Sprawę zgłosiłam kierownictwu sklepu. Za kilka dni ta sama sytuacja powtórzyła się z bananami z Lidla. Dzieci jadły już ostrożniej i od razu zorientowały się, że znów coś jest w owocach. Nie wiem, czy tylko ja miałam takiego pecha. Zostałam przeproszona przez oba sklepy i dowiedziałam się, że tylko mnie się przytrafiły wykałaczki

O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy centrale obydwu sieci handlowych. - Natychmiast zaczęliśmy weryfikować sprawę – czytamy w odpowiedzi udzielonej przez biuro prasowe Jeronimo Martins Polska S.A. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas kontaktu klientki z naszym Biurem Obsługi Klienta, poprosiliśmy ją o podanie bardziej szczegółowych danych dotyczących zakupionych bananów, m.in. tych zawartych na naklejce umieszczonej na produkcie. Pozwolą one na określenie, od którego dostawcy i z której partii pochodził zakupiony produkt oraz ułatwią dalsze wyjaśnienie sprawy. Jakość naszych produktów i bezpieczeństwo klientów są dla nas absolutnym priorytetem, dlatego jesteśmy zdeterminowani, by w pełni wyjaśnić tę sytuację.

Zobacz także: Banany z nietypową zawartością

W podobnym tonie odpowiedziało biuro prasowe Lidl Polska: „Chcielibyśmy poinformować, iż banany cieszą się bardzo dużą popularnością wśród naszych klientów – rocznie sprzedajemy tysiące ton tego owocu. Dotychczas otrzymaliśmy wyłącznie jedno zgłoszenie dotyczące takiej sytuacji. Nawiązaliśmy kontakt z klientką i podziękowaliśmy jej za sygnał. Pracownicy sklepu skontrolowali partię bananów pod kątem tego zgłoszenia – w żadnym nie znaleźli wykałaczek. Bardzo zależy nam na wyjaśnieniu sprawy, dlatego analizujemy to zdarzenie – m.in. sprawdzamy zapis z monitoringu – i szukamy jego przyczyny”.

Pozostaje mieć nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy.

Flash Info odcinek 8 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W bananach kupionych w regionie znajdowały się wykałaczki - Gazeta Pomorska

Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto