Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa. 76 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Spadochroniarze z Włocławka na uroczystościach [zdjęcia]

Wojciech Nawrocki
Każdego roku 1 sierpnia o godzinie 17:00 w tzw. godzinę ”W” tysiące Polaków zatrzymuje się na minutę w ciszy i zadumie, oddając w ten sposób hołd bohaterom Powstania Warszawskiego, którzy w 1944 roku stanęli do heroicznej walki o wolność stolicy, dając przykład innym, nie szczędząc życia i krwi dla odzyskania wolności spod niemieckiej niewoli.

Niech ta pamięć trwa jak najdłużej, niech przypomina wszystkim na świecie, że nie można zniewolić, zniszczyć narodu Polskiego, zabrać im marzeń do życia w wolnym kraju. Obchody upamiętniające 76 rocznicę zrywu warszawiaków były w całym kraju. W miastach i miasteczkach całej Polski, od Bugu aż po Odrę, od gór po Bałtyk, gdzie punktualnie o godzinie „W” zawyły syreny. Patriotyczne uroczystości odbyły się we wszystkich miejscach walk na terenie całej Warszawy.

Z Włocławka ruszyła do stolicy na uroczyste obchody 76 rocznicy wybuchu powstania delegacja byłych spadochroniarzy z 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno Desantowej w osobach kolegi Zbigniewa, Tomasza i moja skromna osoba, mieszkańca, radnego z Gołaszewa, gmina Kowal.

Reprezentowałem mój Klub Byłych Żołnierzy Wojsk Powietrzno Desantowych "Czerwone Berety w Łodzi. Po przybyciu na miejsce u stóp pomnika Małego Powstańca na warszawskim Podwalu delegacja Czerwonych Beretów złożyła wieniec, zapaliła światełka pamięci, zawyły syreny, klaksony pojazdów. Potem popłynęły z głośników piosenki z okresów powstania, m.in. Pałacyk Michla, Warszawskie Dzieci, Hej chłopcy, bagnet na broń itd. Cześć i Chwała Bohaterom! Następnie w grupie ponad 50 spadochroniarzy przemaszerowaliśmy pod pomnik Powstania Warszawskiego przy Placu Krasińskich. W tym czasie ulicą Nowy Świat ruszył marsz Powstania Warszawskiego, w którym wzięło udział kilkanaście tysięcy mieszkańców stolicy oraz z innych części kraju. Pogoda dopisała, było spokojnie i bezpiecznie.

Dla nas byłych żołnierzy, których łączy Czerwony Beret, to duma i honor być w takim dniu i czasie pod pomnikami bohaterów Powstania Warszawskiego. Ale była to również okazja do spotkania, powspominania czasów wspólnej służby, nawiązania nowych znajomości, przyjaźni. Sobota szybko minęła, żal było się rozstać, ale cóż, taka jest kolei życia. Do miłego spotkania w przyszłym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto