Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ważne zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Bo baza pytań już nie będzie jawna

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
W 2013 roku, gdy utajniono bazę pytań, nawet doświadczonym kierowcom trudno było zdać egzamin teoretyczny
W 2013 roku, gdy utajniono bazę pytań, nawet doświadczonym kierowcom trudno było zdać egzamin teoretyczny Tomasz Czachorowski
Baza pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy znów, tak jak kiedyś, ma być tajna. Nie będzie łatwo, bo w bazie jest 3718 pytań i zapewne ich jeszcze przybędzie. To może oznaczać spadek zdawalności na egzaminach państwowych.

Zobacz wideo: Wysokie mandaty dla kierowców na drodze S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

Ministerstwo Infrastruktury wyjaśnia, iż zgodnie z projektem (nie wiadomo jeszcze, kiedy miałby wejść w życie) pytania egzaminacyjne oraz wchodzące w ich skład scenariusze, wizualizacje i opisy nie będą stanowiły informacji publicznej w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej. Resort nie zamierza jednak rezygnować z publikowania na stronach internetowych przykładowych pytań stosowanych na egzaminie państwowym.

Kursant ma się nauczyć przepisów i zasad

- Planujemy, aby po wprowadzeniu przepisów ustawy publikowane były przykładowe, ale nie wszystkie, pytania egzaminacyjne stosowane na egzaminie państwowym na prawo jazdy – wyjaśnia Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. - Intencją ministerstwa jest zmiana tendencji szkolenia kierowców - z ukierunkowanej na naukę pytań egzaminacyjnych na naukę przepisów i zasad ruchu drogowego. Taka zmiana z pewnością wpłynie pozytywnie na kandydatów na kierowców i poszerzy ich zakres wiedzy.

Rzecznik przypomina, że zakres wiedzy sprawdzanej na egzaminie państwowym na prawo jazdy jest węższy niż ten, który kierowcy powinni posiadać. Celem szkolenia kandydatów na kierowców (30 godzin zajęć teoretycznych w ramach kategorii „B”) nie jest nauczenie rozwiązywania testów na prawo jazdy, a przekazanie kompletnej wiedzy na temat przepisów i zasad ruchu drogowego. Bezpośrednia dostępność pytań egzaminacyjnych wpływa na obniżenie poziomu przekazywanej przez instruktorów wiedzy. Zdarza się, że nieuczciwe szkoły jazdy, w celu ograniczenia kosztów, poprzestają jedynie na dostarczeniu kursantom płyty z pytaniami.

Gdy w 2013 roku utajniono pytania, zdawalność spadła

- Przypomnijmy sobie, co się stało, gdy w 2013 roku utajniono bazę pytań i wprowadzono wideoklipy obrazujące różne sytuacje drogowe. Zdawalność egzaminów teoretycznych na kategorię „B” dramatycznie spadła. Pierwsze egzaminy kończyły się zdawalnością po kilka - najwyżej kilkanaście procent. Nie mam wątpliwości, że po ponownym utajnieniu pytań, zdawalność znów spadnie – mówi Marek Staszczyk, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu, sekretarz Kujawsko-Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - Czemu to ma służyć? Zupełnie nie rozumiem takiej polityki, decyzji przypominających miotanie się od ściany do ściany.

To też może Cię zainteresować

W rzeczy samej – w roku 2012, czyli przed zmianami w zasadach egzaminowania, średnia zdawalność „teorii” w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku wyniosła aż 78 proc. W całym roku 2014 już tylko 39,6 proc. Przy czym absolutnie katastrofalny dla kursantów był właśnie rok 2013, kiedy zmiany weszły w życie – zdawalność rosła od kilku, przez kilkanaście, wreszcie do 20- 30 – procentowych wartości.

W całym 2021 roku średnia zdawalność egzaminów teoretycznych w Toruniu wyniosła 54,2 proc., w Bydgoszczy 57,9, we Włocławku 54,4.

Egzaminy praktyczne miały takie wyniki: Bydgoszcz 30,7 proc. Toruń 32,7 proc., Włocławek 35,4. W tym przypadku decydująca jest wielkość miasta, w którym odbywa się test praktyczny – im większe, im bardziej skomplikowana infrastruktura i natężenie ruchu, tym zdawalność jest mniejsza, bo popełnia się więcej błędów.

Pytania są weryfikowane

Dziś w bazie jest 3718 pytań jakie mogą pojawić się na egzaminie. Na bieżąco weryfikuje je 35-osobową komisja powołana pod koniec 2014 roku przy resorcie infrastruktury. Komisja została powołana do życia po to, aby na egzaminach nie pojawiały się absurdalne pytania i aby państwo odzyskało nad nimi kontrolę.

Bo wcześniej rzeczywiście pojawiały się pytania, na które żadnym sposobem nie byli w stanie odpowiedzieć nie tylko kursanci, ale też instruktorzy i egzaminatorzy. Na przykład, co powinien zrobić kierowca, jeśli w trakcie jazdy usłyszy dźwięk dzwonka? - Pamiętam, że w wśród możliwych odpowiedzi były takie: kierowca powinien zatrzymać pojazd, albo powinien otworzyć drzwi – mówił nam Tadeusz Kondrusiewicz, ówczesny dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bydgoszczy. Takich "kwiatków" było znacznie więcej.

To też może Cię zainteresować

Formalnie rzecz biorąc Ministerstwo Infrastruktury nie posiada praw autorskich do pytań. Prawa te pozostają po stronie podmiotów, które pytania przekazały. Obecnie jest ich pięć z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych na czele. Ministerstwo wykorzystuje pytania wyłącznie podczas egzaminu państwowego na prawo jazdy oraz udostępnia je na swojej stronie internetowej w ramach obowiązku udostępnienia informacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ważne zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Bo baza pytań już nie będzie jawna - Gazeta Pomorska

Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto