Zobacz wideo. Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich o nowych lodołamaczach
W czwartek zaprezentowano dwa nowe lodołamacze, które pełnią służbę na Wiśle we Włocławku.
W 2020 roku powstały dwa nowoczesne lodołamacze: czołowy Orkan i liniowy Sokół, wybudowane w ramach projektu „Budowa 2 lodołamaczy dla potrzeb zimowej osłony przeciwpowodziowej na terenie działania RZGW w Warszawie”, który realizowany był od 2016 roku, koszt projektu: 37.087.394,23 PLN.
Od 1 grudnia 2020 roku w porcie przy Stopniu Wodnym we Włocławku stacjonują lodołamacze Orkan, Jaguar, Niedźwiedź, Lew, Sokół i Bawół.
4 lodołamacze do czołowego kruszenia lodu wraz z obsługą rynny spływu lodu (1000 i 1200 KM), 2 lodołamacze liniowe do zabezpieczenia ciągłości spływu lodu w rejonie stopnia wodnego (800 KM i 1000 KM).
Sześć lodołamaczy „będących w rezerwie" jest gotowych do pracy po 24 godzinach od wezwania, od 1 grudnia 2020 roku do 15 marca 2021 roku. W razie konieczności do akcji mogą zostać włączone dwa dodatkowe lodołamacze Gepard i Mors. Lodołamanie ma na celu poprawę warunków spływu kry i lodu w okresie zimowym z Wisły powyżej zbiornika, a także przeciwdziałanie tworzeniu się na nim zatorów lodowych. Akcja prowadzona jest na Zbiorniku Wodnym Włocławek, gdzie stała pokrywa lodowa powstaje jeszcze przed zamarznięciem rzeki powyżej zbiornika i może być kontynuowana na Wiśle powyżej niego jedynie w sprzyjających warunkach hydrologiczno-meteorologicznych.
Wody Polskie posiadają 24 lodołamacze, w tym 4 nowoczesne jednostki, które zasiliły flotyllę w 2020 roku (we Włocławku i w Gdańsku). Lodołamacze stacjonują w portach we Włocławku, Gdańsku, Szczecinie i Wrocławiu.
Lodołamanie polega na wycięciu przez lodołamacze w pokrywie lodowej zbiornika rynny spływowej, sprowadzeniu kry w pobliże zapory i po jej pokruszeniu bezpieczny zrzut przez stopień. Akcja może zostać wstrzymana, gdy ze względu na niekorzystne warunki hydrologiczne lub meteorologiczne jej dalsze prowadzenie może być nieefektywne, kiedy może zagrażać bezpieczeństwu urządzeń Stopnia Wodnego, obsłudze lodołamaczy lub prowadzić do pogorszenia warunków odpływu kry ze zbiornika. Nie bez znaczenia są aktualna sytuacja hydrologiczno-meteorologiczna (w tym stany wód) i ujemne temperatury, które powodują ponowne zamarzanie rynny spływowej i wiatr utrudniający spływ kry w kierunku zapory.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?