Włocławek. Kolejki na baseny letnie we Włocławku. Wstęp jest póki co darmowy, a zdania mieszkańców są podzielone [sonda]

Baseny letnie we Włocławku to inwestycja wyczekiwana przez mieszkańców. Wykonawcą obiektu jest firma Timber Project z Torunia.

Pierwotne założenia były takie, że do 15 lipca 2020 roku zostanie zrealizowany pierwszy etap prac, tak by mieszkańcy mogli zażywać kąpieli wodnych jeszcze w te wakacje.

Drugi etap robót budowlanych ma być realizowany do 30 października 2020 roku. Pierwszy etap się opóźnił. Za to całość powinna być gotowa znacznie szybciej. Większość zakresu drugiego etapu jest już wykonana. Wykonawcy pozostały kosmetyczne prace – posadzenie trawy czy drzew.

Do dyspozycji mieszkańców Włocławka są trzy niecki, do tego plac zabaw dla dzieci, miejsca parkingowe. Sprawa basenów letnich została poruszona podczas sesji Rady Miasta Włocławek 17 sierpnia.

- Mieszkańcy są zadowolenia z tej inwestycji, my również – mówił Janusz Dębczyński, przewodniczący klubu radnych PiS. - Spotkałem się jednak z pytaniami i uwagami osób, które stoją w kolejkach. Nawet kiedyś tam podjechałem. Część dorosłej, dobrze zbudowanej młodzieży wchodzi bez kolejki, a matki z małymi dziećmi muszą czekać. Organizacyjnie można to tak poustawiać, żeby było lepiej.

Przypomnijmy, że wejścia na baseny letnie odbywają się w następujących godzinach:

• 10:00-11:30,
• 12:00-13:30,
• 14:00-15:30,
• 16:00-18:00

- Obiekt przeznaczony jest dla 300 osób, ale z uwagi na pandemię koronawirusa wprowadzony został limit 150 osób – mówi Piotr Ordon, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Rozporządzenia w tym zakresie się zmieniały. Póki co obowiązuje rozporządzenie, że na tego typu obiekty może wejść jednorazowo połowa.

- Baseny zostały otwarte, mimo że inwestycja się nie zakończyła – mówił na sesji włodarz. - Jednak z uwagi na pogodę, na upały zdecydowaliśmy się je udostępnić. Jeśli chodzi o kolejki, nie mam sobie nic do zarzucenia. Na obiekcie może jednocześnie przebywać 150 osób. Nic na to nie poradzę, że osób jest więcej. Są też określone godziny wejść, w ostatnich dniach zostały one zwiększone o jedną godzinę wejścia. We Włocławku nie brakuje przecież miejsc kąpieli, są jeziora – Czarne, Wikaryjskie. Rozumiem niezadowolenie, ale nie jesteśmy w stanie nic na to poradzić.

W tym sezonie wstęp na baseny letnie jest bezpłatny. Głosy co do odpłatności za wejście są podzielone.

- Bardzo dobrze, że udostępniono mieszkańcom obiekt za darmo – uważa Czytelniczka. - Przecież za korzystanie z miejskich plaż i jezior nie płacimy. Co innego kryte baseny.

Są też zgoła odmienne opinie.

- Gdy coś jest za darmo, to nie wszyscy to szanują – uważa Czytelnik. - Zdarza się też, że na baseny letnie wchodzą te same osoby kilka razy dziennie. Wychodzą wcześniej z kompleksu i stają w kolejce. Niby nic takiego, ale gdyby trzeba było zapłacić, to pewnie takich sytuacji by nie było, a i kolejka by się zmniejszyła.

Baseny są darmowe, ale wiele wskazuje na to, że tylko w tym sezonie. Stawki – tak jak w przypadku wstępu na baseny kryte we Włocławku – ustala Rada Miasta.

W Toruniu wstęp na okryte baseny kosztuje 12 zł (dorośli) i 7 zł (dzieci). Są to wstępy całodzienne.

Dodajmy, że w następnym sezonie na terenie obiektu znajdą się foodtrucki..