Włocławek. Zderzenie autobusu MPK z oplem na ulicy Ogniowej we Włocławku. Kierowcy prosili o wyznaczenie objazdu

Zobacz wideo: Uwaga piesi! mandat za telefon na pasach.

Do zderzenia autobusu MPK z samochodem osobowym marki Opel doszło we wtorek 2 lutego około godziny 13:40 na ulicy Ogniowej we Włocławku.

Na szczęście kolizja była niegroźna, a w zaparkowanym oplu nikogo nie było w środku.

Jak poinformował Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku, 50-letnia kierująca autobusem marki Solaris wykonując manewr omijania uderzyła w zaparkowanego opla. Sprawczyni została ukarana mandatem karnym za spowodowanie kolizji. Była trzeźwa.

W miejscu gdzie doszło do kolizji trwają pracę remontowe. Od kilkunastu dni autobusy MPK Włocławek mają problem z przejazdem w tym miejscu. Jak poinformował nas w nieoficjalnej rozmowie jeden z kierowców MPK, sytuacja była zgłaszana do nadzorujących ruchem wielokrotnie. Kierowcy obawiali się, że w końcu dojdzie tam do kolizji. Niestety 50-letnia kierująca autobusem MPK była pierwsza, której się to przytrafiło.

Istotnie, 2-go lutego b.r. na ul Ogniowej doszło do zdarzenia drogowego polegającego na tym, że autobus MPK skręcając w lewo z ul. Łęgskiej, zahaczył o lusterko zaparkowanego na chodniku samochodu m-ki Opel Corsa. Przybyły na miejsce patrol policji uznał winę kierowcy autobusu i ukarał ją mandatem.

Faktem jest również to, że w pobliżu zdarzenia zarządca drogi oznaczył „pachołkami” uszkodzoną studzienkę kanalizacyjną, co w pewien sposób utrudniało, ale nie uniemożliwiało przejazd pojazdom poruszającym się ul. Ogniową. Trasę tę pokonywały setki aut, w tym wiele autobusów. Powodem uszkodzenia lusterka w Oplu był błąd kierowcy autobusu, polegający na zbytnim zbliżeniu się do prawego krawężnika jezdni.

Policja karząc kierowcę, tak waśnie oceniła sytuację, nie znajdując okoliczności łagodzących w prowadzonej przez drogowców cząstkowej naprawie jezdni.

Tego typu robót służby drogowe wykonują kilka dziennie i rzadko konieczne jest wprowadzenie objazdu, który zawsze dezorganizuje ruch w mieście. Szczególnie uciążliwe objazdy są dla pasażerów komunikacji miejskiej z powodu wyłączania z użytkowania niektórych przystanków. Drobne uciążliwości spowodowane zwężeniami jezdni to z kolei chleb codzienny kierowców i żądanie zmian organizacji ruchu przy byle utrudnieniu jest nieuzasadnione i niezasadne.

Osobnym zagadnieniem jest czas trwania napraw, ale wpływ MPK na tę sprawę jest znikomy
[...]Zapewniam, że sprawy bezpieczeństwa jazdy są w Spółce traktowane priorytetowo. - odpowiedział Paweł Okuniewski Dyrektor ds. Organizacji Przewozów "
.

Do odpowiedzi dołączono również protokół z kolizji autobusu MPK.